Tę książkę powinien przeczytać każdy z nas. Czytałam z niedowierzaniem i kilka razy sprawdzałam czy to zdarzyło się na prawdę. Jakie są granice manipulacji człowiekiem, co damy sobie wmówić, w co bezgranicznie uwierzymy. I to nie było średniowiecze, to zdarzyło się stosunkowo nie dawno. • Niewinny człowiek dał sobie wmówić makabryczne zbrodnie, których rzekomo dokonał w stosunku do swojej rodziny. Do końca nie zrozumiałam wprawdzie mechanizmów psychologicznych, które kierowały ludźmi wymyślającymi straszliwe oskarżenia. Jednak to jest lektura obowiązkowa na nasze czasy!

Dobra rozrywka, kryminał połączony z modną obecnie filozofią uważności. Intryga kryminalna oparta jest właśnie na uważności, jej teorie bardzo mnie zaciekawiły i nie powiem staram się teraz z nich korzystać. Nie, żeby zabijać uważnie, ale w innych dziedzinach życia... przydają się. • Autor opowieść snuje z przymrużeniem oka i tak też radzę podejść do tej lektury. Czymże są nasze problemy w porównaniu ze zmaganiami głównego bohatera, a jednak postępując uważnie radzi sobie jak może.

Silną stroną książki jest postać głównej bohaterki, bardzo ogarniętej, młodej kobiety. Dobrze się czyta, ale rozwiązanie zagadki, no cóż, mnie nie urzekło ....

Przekonałeś się na własnej skórze, że nie ma sprawiedliwości na tym świecie? Jeśli chcesz, oni się tym zajmą - Inni ludzie. Pamiętaj tylko, że też poproszą Cię o przysługę, nie wiesz kiedy i nie wiesz o co. Nie możesz odmówić, więc czy warto? • Bardzo dobry pomysł, zaskakujące zwroty akcji, świetne zakończenie. Polecam!

Przekonałeś się na własnej skórze, że nie ma sprawiedliwości na tym świecie? Jeśli chcesz zajmą się tym Inni. Nie zapomnij tyko, że oni też kiedyś poprosza Cię o przysługę. Nie ważne co to będzie, MUSISZ wykonać prośbę. Polecam.