Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
Mądre słowa mądrego człowieka • Szymona Hołownię cenie, szanuję, uznaję😊 • Szanuję za słowa, jakie padają podczas słuchania audiobooka, za poglądy i za formę przekazu, bo to, o czym mówi trafi i do intelektualisty i do prostego. Szymon Hołownia genialnie zachęca do ...zostania świętym, świętym na ziemi, za życia. śmieszne? Nie, prawdziwe. Dajmy i nie żądajmy zwrotu. Dajmy i nie traktujmy swego daru, jak inwestycji - dajmy bo jesteśmy miłosierni. Uczmy się dobroci, patrzmy na dobro i czyńmy dobro - proste? Wręcz banalne, można rzec, ale jak trudne. • świetna pogadanka na 2 cd;) mam niedosyt
-
8/52/2019 • HARUKI MURAKAMI • Śmierć komandora. Pojawia się idea. 1 cz. • Murakami czaruje, lecz subtelnie. Mami i zwodzi, ale jednocześnie bierze za rękę i prowadzi, jak dorosły małe dziecko. A wszystko tylko przy użyciu spokojnych słów, sielankowej niemalże opowieści i normalnego pióra. Bo tu nie ma akcji, nie ma szybkiego tempa. Tu się wszystko toczy samo od siebie. Dzień za dniem, a każdy niby ten sam, ale jednak znacząco inny... • A wszystko zaczyna się od rozwodu. Ona zostawia jego, lecz nie opuszcza mieszkania. On wyjeżdża i początkowe tygodnie samotności spędza w drodze objeżdżając Japonię, Śpi w tanich hotelach, jada w przydrożnych barach i kontempluje samego siebie. Niby nadal kocha swoją-już nie swoją żonę, niby chce do niej wrócić, ale z drugiej strony, czuje do niej awersję. Zdradziła go, co w oczach męża jawi się jako zbrukanie i poniżenie. • I ta droga przez Japonię doprowadza go do domu ojca przyjaciela, malarza. Dom jest obecnie niezamieszkany, położony w malowniczych górach, przestronny - czego można pragnąć więcej. Tu się lokuje, kończy dawne zlecenia i chce na powrót odnaleźć samego siebie zarówno w malowaniu, jak i zwykłej codzienności. Poznaje w tym czasie tajemniczego sąsiada, odkrywa na strychu tajemniczy obraz, a w nocy słyszy zagadkowe brzmienia dzwonków dobiegające ... spod ziemi. I od tego momentu nic już nie jest takie samo. Jawa balansuje na cienkiej linie snu, człowiek staje się kimś nieco odmiennym, lecz nie gorszym. Staje się bardziej wrażliwym, czułym, wyciszonym. Każde słowo i ruch mają znaczenie. Czujemy, że wraz z malarzem stajemy się po części nim, po części białym płótnem, na którym jeszcze nic nie powstało, a po części czujemy, że stoimy gdzieś obok i stajemy się odrębnym bytem. Jak to u Murakamiego, surrealizm przenika realizm, miesza się, tworzy nową przestrzeń. I podobnie, jak w "Kronice Ptaka Nakręcacza" tak i tu siedzimy w dole, kontemplujemy, wyciszamy umysł i ciało i oczyszczeni patrzymy na życie. Zatrzymujemy się w samotni. Jakbyśmy wchodzili do ciemnego, pustego pokoju bez mebli, siadali na podłodze, zamykali oczy i siedzieli. Siedzieli sami ze sobą.
-
Niby każdy zwierzaki domowe zna, jakby nie było - kocha lub toleruje, ale nikt chyba nie ma pojęcia, co one wyprawiają, gdy nas nie ma w domu. Kot zajada wszystko, dosłownie wszystko, co jest w lodówce - prócz tego, co jest w słoikach. Psiak leży i czeka i czeka... i czeka na powrót właściciela. Inny pudelek, sąsiad ogląda seriale brazylijsko-tureckie, podczas gdy sąsiad pies z innego bloku puszcza rocka i trzepie sierścią i wszystkim tym, co mu na głowie wyrasta.I niby każdy inny i każdy dziwny w swój słodki sposób, ale jak trzeba ratować kumpla, to wszystkie razem idą. Idą i się boją, albo i nie, ale udają twardzieli, ale... idą. • Świetny dubbing, scenografia, grafika i konstrukcja. • REWELACJA
-
WATO obejrzeć. Nawet jeśli nie znało się Janis, film sprawi, że ją poznamy. A jest to bardzo dobrze nagrany dokument. Od czasów dzieciństwa, zbuntowanego dorastania i wreszcie wkroczenia do studia nagrań. I, jak to w życiu bywa, gdy zaczynają napływać pieniądze, pojawiają się w pewnym momencie narkotyki, trawka, koledzy...
-
7/52/2019 • ASTERIX i OBERIX • Papirus Cezara • Uderzo& Goscinny • Genialny komiks - jak zawsze zresztą. Na Uderzo i Goscinnego można tak liczyć, jak na Asterixa i grubego (tfu, tfu) Obelixa, który pewnie na słowo gruby z pewnością się na mnie obrazi i zarzuci focha. Ale cóż, zakochani się ponoć lubią droczyć;) • Tym razem Cezar Wielki Wieszcz publikuje swoją księgę - z jednym ale - zawiera ona rozdział raczej niechlubny dla samego autora - jak to Rzymianie nie zdołali podbić Galów. I, by taka słabość nie ujrzała światła dziennego, ów rozdział w konsekwencji się nie ukazuje, bo dobry mistrz doradzania, notabene Rzymianin i prawa ręka Cezara, swoimi słowami wpływa na zmianę publikacji. Cezar oblewany jest winem i czczony jak Bóg, bo wódz o niesplamionym honorze to bezcen. Ale... nie byłoby dalszej części komiksu, gdyby nie jakieś małe, ale znaczące ALE. Bo o oszustwie dowiadują się Galowie... I się zaczyna;) • GENIALNY komiks. Uwielbiam go. • agakusiczyta