• Coraz częściej sięgam po książki polskich autorów i, szczerze mówiąc, proporcjonalnie często mnie zaskakują. "Efektor" to jedna z tych książek, po których ma się tak zwanego kaca. Thomas Arnold stworzył tak genialną fabułę, która fenomenalnie się kończy i zostawia czytelnika głodnego, nienasyconego i czekającego na kolejną część. • • David Ross to detektyw z Cleveland, który po niefortunnym biegu zdarzeń zostaje zawieszony w pracy, dodatkowo postanawia nagiąć zasady i rozpoczyna prywatne śledztwo dotyczące tajemniczego zaginięcia jego byłego partnera Jamesa Adamsa, którego zniknięcie zgłosiła tajemnicza kobieta Liya Mercer. Tego czego się tam dowiedział w żadnym razie się nie spodziewał. Kiedy policjant zjawia się na miejscu wszystko wywraca się do góry nogami. Spokojne życie w małym mieście zostaje zakłócone, dochodzi do coraz większej liczby zabójstw, które łączy wspólny mianownik jakim jest zaginiony policjant, cmentarz przy kościele we Fraygo i Liya Mercer. To niesamowite, jak można połączyć kilka różnych oraz odległych sobie wątków i w przejrzysty, nieprzytłaczający, a także nieskomplikowany sposób przedstawić to czytelnikowi. Akcja nie jest wymuszona, każde zdarzenie jest przemyślane i ważne dla całej powieści, a dynamiczna historia z niebywale interesującymi intrygami, brutalnością bohaterów sprawia, że czytelnik całkowicie zatraca się w tym fikcyjnym świecie. Należy zwrócić uwagę na to, jak bardzo dobrą techniką przedstawiona jest praca policji. Możemy tam zauważyć lepsze i gorsze stosunki pomiędzy szefem a podwładnym, widzimy, że czasem można nagiąć pewne zasady jeśli mamy uzasadnione powody. Te aspekty są na prawdę bardzo dopracowane i szczegółowe co tylko podnosi moją ocenę o tej książce. Autor w subtelny sposób wodzi czytelnika za nos i zmusza go do wyciągania błędnych wniosków co do dalszych losów, a to tylko po to aby ostatecznie przygnieść go takim zakończeniem jakiego w życiu się nie domyśli. Po tej książce Thomas Arnold staje się moim ulubionym autorem, z ogromną ciekawością nadrobię poprzednie jego powieści. Z czystym sercem mogę porównać jego twórczość do Jamesa Pattersona, którego równie mocno cenię. • Polecam tę książkę każdemu czytelnikowi, nawet temu najbardziej wybrednemu. Myślę, że każdy z Was po tej lekturze będzie zaskoczony biegiem spraw. Ja już przeczytałam, teraz czas na Ciebie!
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo