• Lekki, napisany z wielkim sercem zbiór opowieści o zwierzakach, które na swej drodze spotkali autorzy. Niektóre historie są smutne lub mają smutne zakończenie, ale ogólnie przesłanie jest jedno – zwierzaki trzeba kochać, a każdy zwierzak to indywiduum. Miła lektura. Polecam
  • Pierwsze co myśle po przeczytaniu? Miła i sympatyczna lektura. Mały format i duża czcionka sprawia, że czyta się szybko. Jednak ja dozowałam sobie przyjemność i czytałam po kilka stron dziennie. • Jestem związana z tą książką bardziej niż pewnie większość osób czytających. Roztocze znam. Z opowieści mojej babci. Z mojej wizyty tam. Z posiadania tam rodziny. Zwierzęta opisane przez Kamila Sipowicza są też mi znajome. Gdy babcia wróciła ze swojej ostatniej wizyty na Wojdzie, opowiadała mi o nich. W książce jednak występują też ludzie. Krakersa znam od wielu lat. Dlaczego? Cóż. To po prostu brat mojego ojca, a mój chrzestny :) Czy w takim razie moja opinia o książce może być obiektywna? Myśle, że mimo wszystko tak. Jestem bardzo krytyczna do tego co znam. Tutaj również tak jest. • Przejdzmy jednak do samej książki. Opowieści okraszone są humorem, który sprawia, że uśmiech nie schodzi nam z ust. Lekkie pióro Kamila Sipowicza sprawia, że czyta się sympatycznie, lekko oraz niezwykle szybko. Autor przypomina nam również jak ważne są zwierzęta w życiu człowieka. Jak bezwartościowe jest życie bez zwierząt. To zwierzęta sprawiają, że człowiek jest człowiekiem. • Książkę dopełniają piękne obrazy autorstwa Olgi Sipowicz, która znana jest szerszemu otoczeniu jako Kora. Słowa Kamila oraz ilustracje Olgi dopełniają się. Dzięki tej książce można dojść do wniosku, że małżeństwo również się mocno kocha, dopełnia. Mają w sobie tyle miłości, że dzielą ją ze wszystkimi zwierzakami. Zwierzaki natomiast odwdzięczają się tym samym. • Polecam książke KAŻDEMU! Każdemu kto chce poznać Roztocze. Zobaczyć jak ważne są zwierzęta. Poznać troche lepiej małżeństwo Państwa Sipowicz. Każdemu kto chociaż troche lubi zwierzęta! • Moja ocena: ***** • Skala ocen: * nie polecam ** nie moja bajka *** daje radę **** dobra ***** bardzo dobra ****** lotta poleca • www.lottaczyta.blox.pl
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo