Recenzje dla:
Zimowe zaręczyny/ Christelle Dabos
-
Dziś co nieco o serii „Lustrzanna” Christelle Dabos. To seria książek fantasy, okrzyknięta bestselerem francuskiego rynku oraz powieścią stawianą obok „Harry’ego Pottera”…. No i właśnie chyba w tym problem, bo po takich opisach spodziewałam się naprawdę czegos „wow”. Niestety, fabuła zupełnie mnie nie porwała, przez obie części przebrnęłam bez emocji, a co gorsze – nie mając ochoty poznawać dalszych losów bohaterów. Nie wiem czy jest to kwestia specyficznego stylu autorki, która postawiła na dosyć niespotykane rozwiązania fabularne (bardzo śmiałe oderwanie od rzeczywistości, które czasem wręcz mnie krępowało, szczególnie w relacjach i zrachowaniach bohaterów), czy też problem tkwi w jak dla mnie zupełnie płaskich charakterologicznie postaciach (chyba nikogo nie zdołałam tam polubić ani znienawidzić). Doceniam jednak stworzony od zera świat i chęci do napisania czegoś „innego” niż znane nam dotychczas powieści tego gatunku. Styl autorki też jest bardzo w porządku, tak jak bardzo ładne wydania książek. To jednak dla mnie za mało, by kontynuować serię do końca (cykl ma 4 tomy). • TOM I – Zimowe Zaręczyny: W pierwszej części poznajemy Ofelię – dziewczynę mieszkającą na arce Anima, gdzie obdarzona mocą czytaczki umie widzieć przeszłość przedmiotów i przechodzić przez lustra. Pewnego dnia dowiaduje się, że zapadła odgórna decyzja o jej ślubie z nieznajomym mieszkającym na innej arce. Nie wiedząc co ją czeka, Ofelia rusza w podróż ze swoją ciotką by zająć miejsce u boku gburowatego i potężnego Thorna z rodziny Smoków na odległym Biegunie. • 6/10
-
Niesamowita przygoda! Świetnie wykreowany nowy świat, który wciąga od pierwszej chwili. Od razu polubiłam Ofelię, mimo wszystko zawsze stara się być sobą i podążać za swoimi zasadami. Podoba mi się, że przeżywamy wszystkie przygody i odkrywamy sekrety, zasady Bieguna razem z główną bohaterką. Polecam!