Recenzje dla: 
        
    Sens życia/ Lotta Olsson
- 
                    
                
                    
                    
                    
                        
Wrażliwy i myślący mrówkojad czuje się jak marny paproch w wielkim ciemnym kosmosie (szczególnie, gdy kładzie się spać w swym nieprzytulnym i zabałaganionym domu). Najczęściej lubi przesiadywać u gościnnej orzesznicy, ale cóż, kiedy ona jest zwykle zajęta lekturą książki kucharskiej, gotowaniem, pieczeniem lub pracą w ogrodzie. • Od takich myśli, jakie miewa mrówkojad, pewnie w końcu można by się załamać. Całe szczęście, że nasz sympatyczny i prostoduszny bohater już wie, co zrobić. Postanawia zostawić dla potomności ślad, czyli po prostu… napisać książkę. I to nie byle jaką, tylko taką, którą wszyscy będą chcieli czytać. • W trakcie pracy nad swym epokowym dziełem poznaje nieco zbzikowaną surykatkę Doris i odkrywa prawdziwy sens życia (przynajmniej dla mrówkojadów). • Książeczka jest ślicznie wydana, z uroczymi ilustracjami, no i moim zdaniem, ona nie jest tylko dla dzieci. • Polecam, szczególnie zagonionym w codzienności dorosłym!
- 
                    
                
                    
                    
                    
                        
W opowieści tej, jak sam tytuł wskazuje, mrówkojad popada w bardzo głęboką refleksję na temat sensu życia. Zastanawia się jakby wyglądał świat bez jego osoby i czy ktoś dostrzegłby jego brak, przejął się zaistniałą po nim pustką. By uzyskać odpowiedzi na nurtujące go pytania wchodzi w dyskurs oczywiście ze swą przyjaciółką orzesznicą. Po tej rozmowie dochodzi do wniosku, że mógłby być to doskonały temat na książkę. Postanawia więc wydać publikację, dotyczącą sensu życia właśnie i ostro zabiera się za kompletowanie do niej informacji. Jednak szybko okazuje się, że sprawa ta nie będzie wcale taka prosta…Każdy z nas bowiem upatruje własnego sensu życia w zupełnie czymś innym… Zatem przed mrówkojadem stoi nie lada wyzwanie. Jak sobie z nim poradzi nasz jakże kreatywny bohater? Sprawdźcie koniecznie! • Osobiście uwielbiam te jakże mądre i pełne dowcipu historie z mrówkojadem i orzesznicą w rolach głównych. Szkoda, że tak niewiele z nich doczekało się polskiego przekładu… Hmmm… Cieszmy się jednak z tego, co jest i czytajmy, bo warto. Polecam 😉
![Katarynka [awatar]](/static/gen/avatars/katarynka/m2.png?4) 
    ![Iska [awatar]](/static/gen/avatars/iska/m2.png?3) 
    ![filip3 [awatar]](/static/gen/avatars/filip3/m2.png?3) 
    ![Biblioteka Miejska w Mrągowie [awatar]](/static/gen/avatars/ckit.mragowo/m2.png?45) 
     
                     
                
                 
                
                 
                
                 
                
                 
                
                 
                
                 
                
                