Recenzje dla:
  • Kim jest Bartłomiej Chochoł? W każdej opowieści (fudze) przedstawia się kolejno jako ostatni król Polski, potem dziecko, niedoszły bohater narodowy, rencista, człowiek sukcesu, wreszcie starzec. Kim jest naprawdę, może po trochu każdą z tych postaci? Próbuje opowiedzieć swoje życie, w którym punktem odniesienia jest mieszkanie w krakowskiej kamienicy przy ulicy S. Bohater ucieka z niego i wraca. Mieszkanie jest zamieszkane, a potem opuszczone przez wszystkich, „wypełniają je wspomnienia”. Do zrujnowanej kamienicy wkracza też przyroda. • Bartłomiej Chochoł opowiada o swoich bliskich; babcia, dziadek, matka, ojciec, każde z nich miało w mieszkaniu swoją przestrzeń. Wielkie pomieszczenia w oczach dziecka, stopniowo malały widziane oczyma dorosłego bohatera. Kamienica skrywała swoje tajemnice, które próbowali zgłębić członkowie tajnego bractwa założonego przez dzieci mieszkające w kamienicy. Ich losy będą się potem splatać, przyjaźń niekiedy zostanie wystawiona na próbę. • Bohater powieści Szostaka wspomina swoje życie, mówi prawdę, zmyśla, rozważa alternatywne scenariusze? Chyba nie to jest najistotniejsze. Z tych wszystkich fug wyłania się postać człowieka, który analizuje swe postępowanie, zastanawia się, co osiągnął, myśli, dlaczego opuściła go żona i córka (a może tak się nie stało), próbuje zapewniać siebie: „Mam dobre życie”, by za chwilę pytać: „A może coś zepsułem?” • Ma wiele doświadczeń, tych dobrych i, częściej jednak, złych. Chciałyby opowiedzieć, jak było naprawdę, ale przyznaje, że tego nie potrafi, „bo jak można opowiedzieć życie, nawet swoje?” I tu można się samemu nad tym zastanowić: da się, nie da się. Co pamiętamy, co chcielibyśmy pamiętać, jak z perspektywy czasu oceniamy to, co nam się przydarzyło i właściwie, czy kogoś interesuje nasze życie, nasze wspomnienia. To też poddaje w wątpliwość Bartłomiej Chochoł, pytając pod koniec nieco prowokacyjnie: „po co zatem cokolwiek spisywać?” • Przyznam, że cieszę się bardzo, iż Wit Szostak spisał jednak, i to w takiej formie, życie Chochoła. Czytałam, ulegając transowemu wręcz stylowi nieustannie powtarzających się zdań, zwrotów, wyrazów. Daje tu niesamowite odczucie wracania do tego, co już było, przed czym czasami chce się uciec, daremnie. • Po „Stu dniach bez słońca” „Fuga” to kolejna świetna powieść krakowskiego pisarza, którą przeczytałam i szczerze polecam.
    +2 wyrafinowana
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo