Książka średnia - jednak uwidacznia zachowania nie tylko wielkich firm, ale też zwykłych ludzi. Że się nie zastanawiamy nad konsekwencjami i mamy małą wiedzą prawno - ekonomiczną.

Niby wiadomo, że jak się wchodzi we współpracę czy to z bankiem, czy z inną instytucją finansową, to musimy liczyć się z tym, że nasze dobro i nasz zysk jest na szarym końcu. Najpierw musi zarobić instytucja, potem długi ciąg pośredników i, jeśli coś zostanie, dopiero my. Ale i tak dajemy się nabrać na piękne reklamy, wizje dostatniego życia na emeryturze czy zabezpieczenie w razie kłopotów. Książka Pawła Reszki bezlitośnie pokazuje nam, jak naprawdę działają rynki finansowe i z czego czerpią korzyści. Jest to obraz iście przerażający! Ale książka podpowiada również, na co zwracać uwagę przy podpisywaniu jakichkolwiek umów i o co pytać doradców. Lektura obowiązkowa dla wszystkich.