• Książka bardzo interesująca. Dobrze trzyma w napięciu. Polecam!
  • Piekielnie dobra książka. Bardzo wciągająca. Historia śmierci, a właściwie morderstwa dziewczyny z Summit Lake- Beccy. Cała fabuła opiera się śledztwie dziennikarki z Maiami-Kelsey. Historia przeplata się z ostatnimi miesiącami życia Beccy, jej rozterkami, miłostkami, próbami dojścia do prawdy przez dziennikarkę, aż po nieszczęśliwy wieczór w domu na palach, gdzie zagadka znajduje swojej rozwiązanie. Książka trzyma w napięciu, nie pozwala oderwać się ani na chwilę. Polecam!
  • W małym miasteczku w górach dochodzi do brutalnej zbrodni. Młoda dziewczyna, Becka, zostaje zamordowana we własnym domu. Kelsey Castle, dziennikarka, zostaje wysłana na miejsce, do malowniczego Summit Lake, by zbadać tę sprawę. Jej naczelny czuje, że śmierć Bekki nie jest fascynującym tematem, ale dzięki temu Kelsey będzie mogła trochę odpocząć po ostatnich tragicznych wydarzeniach w jej życiu. Czy jednak dociekliwa dziennikarka śledcza da sobie wmówić, że sprawa jest nieciekawa? A może odkryje coś, czego nie udało się wcześniej odkryć policji? • Dziewczyna z Summit Lake Charlie Donlea to kryminał, w którym narracja prowadzona jest dwutorowo. Po pierwsze mamy czasy współczesne, w którym Kelsey prowadzi swoje dziennikarskie śledztwo. Po drugie dowiadujemy się też o tym, co działo się przed zbrodnią, jak wyglądało życie Becky i co mogło doprowadzić do tego, że umarła. • Część związana z Kelsey jest ciekawa i dynamiczna. Kobieta rozmawia z ludźmi, szuka dowodów i niejednokrotnie przysparza sobie tym problemów. Ktoś najwidoczniej nie chce, by sprawa Bekki została upubliczniona. Zaskakujące, jak wiele jest w stanie zrobić dziennikarka – niektórych rzeczy, które odkrywa, nie wiedziała nawet policja, a jej udaje się to w zaledwie kilka dni i to w zupełnie obcym dla siebie miejscu. Mimo wszystko to te rozdziały popychają akcję do przodu – tylko dzięki temu, co odkrywa Kelsey, możemy dowiedzieć się szczegółów z życia Bekki. Dopiero później części opisujące czas przed jej zgonem potwierdzają fakty odkryte przez dziennikarkę. • Jeśli chodzi o rozdziały z życia Bekki, mamy czasem wrażenie, że to, o czym się nam opowiada, nijak ma się do jej śmierci. Jej życie studenckie i znajomości na pierwszy rzut oka mogą wydawać się niezwiązane z jej zabójstwem. Jednak w toku akcji okazuje się, że autorka starannie przemyślała każde z wydarzeń i żadnego z nich nie może zabraknąć w rozwiązaniu sprawy. • Kelsey i Becka to dwie zupełnie różne istoty. Ta pierwsza jest odważna, lubi rozmawiać z ludźmi i choć przeżyła ciężkie chwile, daje sobie jakoś radę. Becka natomiast to córka bogatych rodziców, której w życiu nigdy niczego nie brakowało. Z czasem możemy przestać ją lubić z powodu jej traktowania innych ludzi. I choć Kelsey traktuje Beckę i jej sprawę bardzo poważnie, miałam wrażenie, że dziewczyna zasłużyła sobie na swój los niektórymi zachowaniami. • Jest kilka takich scen w książce, które zaskakują. I choć po lekturze miałam wrażenie, że ostatecznie nie były one wyjątkowo wstrząsające, podczas zapoznawania się z treścią nie mogłam w nie uwierzyć. To, co odkrywa Kelsey, a co potem potwierdza się w rozdziałach o życiu zamordowanej studentki, może sprawić, że nasza ciekawość zostanie jeszcze bardziej rozbudzona. • Niestety, są też minusy, jak wspomniane wcześniej nieudolne prowadzenie śledztwa przez policję. Fakt, że twierdzą oni, iż mają związane ręce, w ogóle do mnie nie przemawia. Poza zabezpieczeniem dowodów na miejscu zbrodni nie zrobili nic. Na dodatek mimo tajności akt, Kelsey ma je niemal wszystkie dla siebie. Zaskakujące, że właśnie przez to jest ścigana przez władze, które nie chcą dopuścić do ujawnienia prawdy o śmierci Bekki. Tylko że rozmiar obławy na dziennikarkę jest co najmniej... śmieszny. Minusem jest wciśnięcie do książki sceny widzenia Kelsey i czegoś, co jest naprawdę sztampowe w tego typu powieściach – dziennik ofiary. Która młoda dziewczyna w dzisiejszych czasach prowadzi dziennik? • Dziewczynę z Summit Lake miałam okazję poznać w formie audiobooka, którego lektorem jest Andrzej Hausner. Mężczyzna ma bardzo przyjemny głos, który potrafi dostosować do odpowiednich emocji bohaterów i scen, które czyta. Naprawdę dobrze się go słuchało, a bohaterowie, w których się wcielał, niejednokrotnie mieli dzięki niemu swoje unikalne charaktery, nie tylko głosy. • Dziewczyna z Summit Lake to lektura, która mimo kilku niedociągnięć bardzo mi się podobała. To niezły kryminał z kilkoma scenami zaskoczeń. Trzymający w napięciu i ciekawy, choć w efekcie, po skończeniu audiobooka, miałam wrażenie, że miejscami był bardzo przewidywalny. Niemniej jednak świetnie się go słuchało i naprawdę z czystym sumieniem mogę go wam polecić.
  • Charlie Donlea mieszka ze swoją żoną i dwójką dzieci w Chicago. Część każdego roku spędza ze swoim ojcem, łowiąc ryby na odludziu w Kanadzie, w miejscu, gdzie kończą się drogi, a do jezior można się dostać wyłącznie wodnosamolotem. Te majestatyczne podróże na łono Matki Natury posłużyły jako inspiracja dla jego debiutanckiej powieści.* • W Summit Lake dochodzi do brutalnego morderstwa na Becce Eckersley. Policja nie radzi sobie z tą sprawą, a mieszkańcy tworzą swoje różne dziwne teorie. Dziennikarka Kelsey Castle pisze artykuł do gazety na ten temat. Kto zabił tę dziewczynę? • Jestem zakochany w tej powieści. Przeczytałem ją w kilka godzin, mimo iż ma ona ponad czterysta stron, czyli jest dość obszernym dziełem. Z tego, co się orientuję to pierwsza książka tego autora. Mam nadzieję, że napisze on jeszcze jakąś, ale nie będzie to kontynuowanie tego utworu. Podczas czytania mamy do czynienia z lekkim językiem, akcją, która czasem pędzi na łeb na szyję (zwłaszcza przy kilkudziesięciu ostatnich stronach), a czasami zwalnia, ale przy tym nie jest nudna. Trzyma nas ona również w napięciu przez większą część książki. Zakończenie wgniata czytelnika w fotel. Kac książkowy gwarantowany! • Nie podoba mi się tytuł. Oryginalny brzmi: Summit Lake i wydawnictwo nie musiało go zmieniać. Rozumiem, że dopisując słowo „dziewczyna” książka miała stać się trochę popularniejsza (nawiązanie do „Dziewczyny z Pociągu” lub „Dziewczyny w walizce”, która zresztą nawiązała do tej wcześniej wymienionej). Jeśli opinie innych osób nie kłamią, to ta z Summit Lake jest o wiele lepsza. Nie lubię takiego promowania na siłę, próbowanie wybić się na kimś innym. Jest to trochę nie przyjemne i może zrazić innych po sięgnięcia po tę powieść. • Oprócz wątku kryminalnego, który jest najważniejszy, mamy dobrze przedstawiony obyczajowy, dzięki któremu wszystko lepiej rozumiemy. • Bohaterzy tego dzieła zostali bardzo dobrze wykreowani. Nie są płytcy, tylko żywi. Kelsey Castle to dziennikarka, która wie, czego chce. W przeszłości spotkało ją coś nieprzyjemnego (nie zdradzę oczywiście co, ponieważ byłby to poważny spoiler). Pracoholiczka, troszkę feministka. O Becce mogę wam tylko napisać, że jest studentką, nie należy do grupy osób, które wolą być samotne. • Książka mówi nam o tym, żebyśmy nie odkładali niczego na później, bo to „potem” może nie nadejść. Problemy warto pokonywać od razu, a nie dopiero wtedy, gdy nagromadzi nam się ich spora ilość. Dziewczyna z Summit Lake pokazuje też wpływ rodziców na dzieci oraz to, że bogaci ludzie do najs­zczę­śliw­szyc­h nie należą. • Krótkie rozdziały prowadzą do tego, że ciężko jest oderwać się od lektury. Autor zastosował znany chwyt, czyli każdy z nich kończy w taki sposób, że czytelnik musi poznać, co będzie się działo później, bo inaczej oszaleje. • Mam nadzieję, że autor napisze jeszcze nie jeden thriller. • Podsumowując: bardzo, ale to bardzo, polecam wam przeczytać tę powieść. Jest to pozycja obowiązkowa dla każdego, kto lubi czytać mocne thrillery. • Za przekazanie egzemplarza do recenzji dziękuję Wydawnictwu FILIA. • Tytuł: „Dziewczyna z Summit Lake” • Tytuł oryginału: „Summit Lake” • Wydawnictwo: FILIA Mroczna Strona • Cykl: Mroczna Strona • Przełożyła: Anna Rogulska • Korekta: MELES-DESIGN • Projekt okładki: Mariusz Banachowicz • Wydanie: I • Oprawa: miękka • Liczba stron: 407 • Data wydania: 14.09.2016 • ISBN: 978-83-8075-148-4 • ** Źródło – Lubimy Czytać.
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo