-
Domowy obóz koncentracyjny,to pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy, gdy skończyłam czytać ,,Dziecko zwane niczym". • Cudem jest, że możemy ją czytać, cudem jest, że Dave ją napisał, cudem jest, że przeżył w piekle za Ziemi jakie zgotowała mu matka. • Ta książka, to wstrząsające wspomnienia ofiary przemocy domowej. Trudno uwierzyć, że człowiek jest w stanie posunąć się do tak brutalnych czynów wobec drugiej istoty ludzkiej, wobec dziecka, wobec własnego dziecka. Jednak, to okrutna prawda. Każdemu polecam tę książkę. Myślę, że pod jej wpływem, człowiek staje się bardziej wrażliwy na los innych i czujny na przejawy przemocy domowej we własnym środowisku. • Za zamkniętymi drzwiami domu autora działy się rzeczy potworne. Najbardziej zapadła mi w pamięć ,, komora gazowa " w której chłopiec często przebywał. Na czym to polegało, przeczytajcie sami.