• Książka, która wzbudziła we mnie emocje, wyzwoliła uczucia (nie zawsze te pozytywne), a jednocześnie irytowała swoim przekazem. Książka, która niewątpliwie zapadnie mi w pamięć, chociaż mam co do niej mieszane uczucia. • Ta niepozorna, niezbyt obszerna powieść to spisane przez autorkę jej własne wspomnienia. Wspomnienia drogi, którą przeszła. Wspomnienia okrucieństwa, którego doświadczyła i walki o powrót do normalnego życia bez strachu, obrzydzenia i jego...swojego oprawcy. • Anię poznajemy jako czte­rnas­tole­tnią­ dziewczynkę, wychowywaną w zgodnej, pełnej miłości, katolickiej rodzinie. Wiara i Bóg towarzyszy jej na co dzień - w znaku krzyża kreślonym co rano przez mamę, wspólnych modlitwach, rozważaniach Pisma Św. czy rekolekcjach. Zarówno rodzice, jak i jej rodzeństwo są bardzo blisko kościoła, a co za tym idzie również księdza. Szanowanego, lubianego duchownego, będącego częstym gościem w domu Ani. • To właśnie ten lubiany, szanowany ksiądz, mający być osobą dobrą, godną zaufania okazuje się być największym złem, jakie pojawia się w życiu dziewczynki. Jego sposoby manipulacji nastolatką, zdobycia jej zaufania, a później psychicznego osaczenia i wytworzenia w umyśle dziewczynki czego na pokrój syndromu sztokholmskiego (tak, w pewnym momencie dziewczynka uważa, że go kocha, mimo, poczucia, że jego zachowanie jest złe) są przerażające. Molestowanie Ani przez tego człowieka trwa dwa lata! Dwa lata, w ciągu których tak zostaje zniszczona psychika dorastającej dziewczyny, że potrzeba kolejnych kilku aby Anna mogła wyzbyć się depresji, myśli samobójczych i obojętności wobec życia. Dwa lata, przez które dziewczynka ukrywa prawdę przed całym światem - najbardziej przed najbliższymi. Dwa lata... • Przekaz książki jest wstrząsający i przerażający. Najbardziej jednak podczas lektury uderzyło mnie to, że Anna mimo krzywd zaznanych ze strony duchownego oparcie i ucieczkę upatruje w Bogu i modlitwie właśnie. Ten pamiętnik Ani jest przesycony modlitwami, cytatami z katolickich książek i Pisma Św. Miałam wrażenie, że było tego aż nazbyt wiele i nieco mi to przeszkadzało. • Niemniej jednak całość publikacji ma, jak podkreśla autorka, ważny cel - sprawić, że inne, molestowane osoby odważą się ujawnić prawdę o swojej przeszłości. Pomóc innym w ich zmaganiach. I sprawić, żeby jak najwięcej osób nie pozostawało wiernym słowom "to będzie nasza tajemnica".
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo