• Współcześnie niemal każdy identyfikuje teorię ewolucji z Karolem Darwinem - tym większe zaskoczenie może więc dla laika stanowić przedstawienie tego zagadnienia w niniejszym popu­larn­onau­kowy­m komiksie. • To nie pierwsza pozycja dla dzieci na rynku wydawniczym, która burzy moje niemal archetypiczne myślenie o ludziach nauki. Cieszę się, że powstają dziecięce książki, które czasem - choćby niechcący - strącają posągi z piedestału i pokazują nam ikony świata nauki od ludzkiej strony. A człowiek, jaki jest, każdy widzi - albo chociaż widzieć może... • Łatwiej o zachowanie odpowiedniego dystansu do podawanych faktów i przejawianie krytycznego myślenia, gdy już od najmłodszych lat ktoś uczy nas szukać nie zawsze oczywistych odpowiedzi na pytania, na które ludzkość zdała się już dawno w "jedyny słuszny sposób" odpowiedzieć. I nagle okazuje się, że to, czego nas uczono, nie musi być wystarczające i obarczone jest często zwyczajnym, ludzkim błędem. • Czytanie tego komiksu to obcowanie dla mnie z nową prawdą, choć pewnie nie to przyświecało autorom (nie łudźcie się, to nie jest alternatywny życiorys sławnej postaci, pewna kwestia jest jedynie zasygnalizowana). Nie przyjmuję jej bezkrytycznie, ale cieszę się, że lektura wzbudziła moją czujność. Od dawna staram się weryfikować wszelkie "prawdy powszechne", skoro jednak popu­larn­onau­kowy­ komiks dla dzieci potrafi w moich oczach wykpić coś, co było dla mnie "pewnikiem", czego nigdy mój umysł nie zakwestionował, to daleka droga przede mną. • Z przyjemnością kontynuować będę postawione sobie wyzwanie i wyszukiwać dziecku jak najwięcej tego typu lektur. Chce, by wiedziało, że świat nie zawsze jest taki, jakim go większość postrzega. • Czego lekturze brakuje do lepszej noty? Bardziej wyczerpującego rozwinięcia tematu. Szerszej perspektywy. Mniej postaci autorytatywnego ojca wspomnianego Karola (a właściwie Charlesa) Darwina. Mniej wymiotów... Przed niektórymi twórcami popu­larn­onau­kowy­ch książek wciąż daleka droga do lepszego prezentowania interesujących faktów. Ale może to jedynie odpowiedź na dobrze zbadane potrzeby współczesnego typowego odbiorcy?...
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo