• „Bezmyślna” w moim odczuciu, to nie jest typowa historia z romantycznym wątkiem, bez większego przesłania, którą czyta się szybko i równie szybko o niej zapomina, szufladkując w kategorii tych książek, do których nie warto wracać. Sam tytuł w doskonały sposób odzwierciedla postać głównej bohaterki, która... Rzeczywiście jest bezmyślna. Kiera to postać, która niesamowicie mnie irytowała. Doprowadzała do szału i sprawiała, że nie jeden raz miałam ochotę rzucić telefonem przez całą długość pokoju, żeby nie musieć się dłużej zmagać z głupotą, jaką bohaterka się wykazywała. Z drugiej strony, odłożenie tej książki na bok i danie sobie z nią spokoju, na dzień czy dwa, nie wchodziło w grę, bo ilość pytań rodzących się w głowie wraz z rozwojem fabuły nie dawała spokoju i jak najprędzej chciało się poznać odpowiedzi, na każde z nich. Najbardziej denerwujący był wątek, gdzie główna bohaterka nie potrafiła się przez naprawdę długi czas zdecydować, którego z facetów powinna ostatecznie wybrać, czym komplikowała życie nie tylko swoje, a jej rozdarcie wpływało na odczucia innych osób. Jeśli chodzi o Kellana, jest to naprawdę świetna postać, która ma w sobie to coś, dzięki czemu cała historia staje się przyjemniejsza w odbiorze, bo nie kręci się tylko i wyłącznie wokół bezmyślnej, momentami wręcz płytkiej Kiery. To samo tyczy się Danny'ego, którego również obdarzyłam sympatią, choć jak każdy miał swoje za uszami i ma cechy negatywne. Nie mniej, każdą z tych postaci można polubić, a po przeczytaniu tego tytułu, ciężko jest nie sięgnąć po kolejne części, czyli „Swobodna” oraz „Niepokorna”, jakie zapoznają nas z dalszymi losami bohaterów. Podsumowując, książka należy do tych, po które warto sięgnąć i się z nimi zapoznać. Niez­aprz­ecza­lnie­ wciąga, momentami daje do myślenia i pokazuje, że miłość naprawdę bywa ślepa, a S.C. Stephens to autorka, która potrafi wzbudzić w czytelniku przeróżne emocje i do której książek, z pewnością jeszcze wrócę, bo ma naprawdę dobry pisarki styl, dzięki któremu kolejne strony, nie nużą czytelnika.
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo