• "Migot" poruszające historie osób żyjących gdzieś w północnych osadach Grenlandii. • Zimno, zimniej, przerażająco zimno. Taki panuje klimat na krańcu Grenlandii przy północnej części Morza Baffina. Tym razem Ilona Wiśniewska wybrała się do Qaanaaq i Siorapaluk, aby spotkać się i poznać motywacje zamieszkujących te tereny Inughuitów. Nie tak łatwo jest "wejść w jakąkolwiek relację" z polarnymi Inuitami. Inuici są nieufni, nieskorzy do rozmów, zamknięci w sobie. Tak wychowała ich natura. Tu na Grenlandii to właśnie do niej zawsze należy ostatnie słowo. Żyje się pod jej dyktando. Kilkuset mieszkańców północnej jej części funkcjonuje tu, bo czują się z tym miejscem związani od zawsze i wyłącznie z nim się utożsamiają. Niejednokrotnie podejmowali próby życia gdzieś indziej, ale tęsknota za przeszywającym skórę i kości grenlandzkim zimnem zawsze brała górę nad wszystkim i po krótkim czasie wracali do swych osad, z których się wywodzili. Według wielu z nich na Grenlandii się rodzi i na Grenlandii się umiera, tak jak ich przodkowie. Obecni jej mieszkańcy są w większości dziedzicami ich spuścizny, są wielkimi łowcami, którzy żyją z tego, co ofiaruje im otaczająca ich przyroda. Tu na Grenlandii życie jest cholernie trudne, drogie i bez perspektyw. Ale to życie jedyne w swoim rodzaju, czasami bardzo smutne, przejmujące, ale często przynoszące również odrobinę radości i szczęścia. • Upłynęło trochę czasu nim autorka zdobyła zaufanie pewnej grupy Inuitów, którzy zechcieli opowiedzieć jej swoje poruszające historie. To historie ludzi, którym za wszelką cenę postęp cywilizacyjny próbuje odebrać prawo głosu. Inuici natomiast są ludźmi wyznającymi konkretne wartości, żyjącymi w zgodzie ze swoją kulturą, naturą i wierzeniami, a także według zasad swoich przodków. Dla kultury naszego świata w ogólności stanowią bardzo cenną pod każdym względem i interesującą grupę etniczną, którą powinniśmy podziwiać, cenić i pozwolić jej żyć własnym, niezwykle trudnym i wyczerpującym życiem. Bo taka jest ich wola. Polecam zatem ten kolejny znakomity reportaż Ilony Wiśniewskiej, bo wart jest uwagi.
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo