• Czegoś mi w tej książce brakowało. Julia od lat nikogo nie dotknęła, krzywdziła ludzi wbrew woli, dlatego spodziewałabym się u niej większej traumy, depresji. Aspekt psychologiczny niestety nie jest tu odpowiednio ujęty. Wątek miłosny jest słodki, ale zbyt wyidealizowany, jakby zaraz coś się miało wydarzyć i go zniszczyć. Jestem ciekawa kolejnych części. Może otrzymam większą dawkę emocji.
  • Jak może wyglądać świat za kilkanaście, kilkadziesiąt lat? Oby nie tak jak ten przedstawiony w powieści, ale czy my sami do tego nie doprowadzamy? Roślinność traktowana związkami chemicznymi, zwierzęta zabierane z ich środowisk naturalnych, żywność modyfikowana, dziś w chlebie jest więcej chemii niż w laboratorium. Wszystko żeby obniżyć koszty produkcji, żeby więcej zarobić. Miejmy nadzieje, że obudzimy się w porę i, że nie będzie to pobudka z "ręką w nocniku". • Książka opowiada o losach 17-sto letniej Juli, która jest obdarzona niespotykanym darem. A może raczej przekleństwem? Mianowicie nie może dotykać istot żyjących, ponieważ jej dłonie zadają ból i doprowadzają do śmierci. Dziewczyna jest wyrzutkiem społeczeństwa, nawet jej matka nie ma w sobie tyle miłości, żeby zaakceptować dziecko, Juli zostaje zamknięta w zakładzie dla obłąkanie chorych. W celi zjawia się Adam, który budzi w dziewczynie sympatie. Jednak chłopak okazuje się być nie tym za kogo się podaje. Julia czuje się oszukana i wykorzystana, teraz musi podjąć decyzje czy jest w niej tyle pokładów zła aby pracować dla komitetu odnowy? • W czasie czytania na jaw wychodzą nowe fakty, które całkowicie zmieniają sposób postrzegania bohaterów. • Fabuła powieści wciągnęła mnie od pierwszych linijek tekstu. Jednak im głębiej tym nudniej, akcja toczyła się spokojnie, wręcz mozolnie. Możemy wtedy poznać Julię, jej przeszłość jej myśli, które zapisuje w notatniku. Pod koniec książki akcja nabiera tępa. Możemy poczuć nutkę adrenaliny. Całość jednak traktuję jako wstęp do drugiej części, która mam nadzieje okażę się bardziej emocjonująca. Już nie mogę się doczekać, kiedy to przeczytam kolejny tom, ciekawią mnie dalsze losy Julii i komitetu odnowy. Akcja toczy się w świecie, którego nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić, w świecie fikcyjnym, a zarazem bardzo rzeczywistym. Widzimy do czego doprowadziła ręka ludzka, która ingeruje w naturalny bieg przyrody. Brak wątków pobocznych, ale nie jest to dla mnie minus, można się dzięki temu skupić na temacie przewodnim jakim jest Julia i jej dar. • Kreacja głównych bohaterów jest barwna, choć poznaliśmy zarazie głębiej tylko Julię. Uważam, że przewodniczący komitetu odnowy jest człowiekiem, którego można spotkać w takim miejscu i czasie. Jest osobą bezwzględną i bezduszną, pozbawioną jakichkolwiek skrupułów. Czyli typowy przywódca wojskowy. Julia natomiast jest dziewczyną dojrzałą jak na 17 lat, czytając często zapominałam, że jest ona jeszcze nastolatką. Życie zmusiło ją do dorosłości przedwczesnej i pozbawiło radosnego dzieciństwa. • Zapytacie gdzie w tym wszystkim miłość, w końcu nazwałam to romansem. Miłość jest niebanalna, niecodzienna i piękna, ale nie mogę zbyt dużo o niej mówić. Nie chcę zdradzać zbyt wiele szczegółów, bo sens tej książki jest tylko wtedy gdy nie wiemy • co się wydarzy. • Podsumowując, książka mi się podobała i nie zawiodła moich oczekiwań. Wszytko w powieści zdaje se być dobrze przemyślane. Polecam wszystkim tym którzy szukają niebanalnych opowieści, którzy chcą się przenieść do innego świata i uzmysłowić sobie jak wiele zależy od człowieka. Według mnie ta książka jest godna przeczytania.
  • Po raz pierwszy czytałam książkę napisaną takim stylem, taką pełną emocji. Polecam!
  • Książka jest bardzo interesująca, z początku nie można się w nią "wgryźć" ale od powiedzmy 30 strony jest coraz • ciekawsza, kończąc jeden rozdział masz już ochotę czytać następny. Bardzo szybko się ją czyta, ja przeczytałam ją w dwa dni z dłuższymi przerwami. Dobrze to teraz przejdźmy do fabuły powieści. • Julia, główna bohaterka w wieku 14 lat trafia do szpitala psychiatrycznego, ponieważ jej rodzice boją się dziewczyny z powodu, że ma ona pewien dar/chorobę/przypadłość. Akcja rozgrywa się, gdy Julia ma 17 lat. Pewnego dnia do celi dziewczyny trafia pewien chłopak imieniem Adam, który Julii wydaje się dziwnie znajomy. A później akcja toczy się sama, nie mogę napisać za dużo, bo to będzie już spojler. :) Książkę bardzo gorąco polecam!
  • Tahereh Mafi to 24-letnia dziewczyna. Pisze i czyta książki oraz pije stanowczo za dużo kawy. "Dotyk Julii" to jej debiutancka powieść i pierwsza część trylogii. • 264 dni. Tyle czasu Julia spędziła wraz z notatnikiem, zamknięta w czterech ścianach. Przez 264 dni nie odezwała się do nikogo. Wyśmiewana przez rówieśników za swój dar przekleństwo. Oddana przez rodziców do zakładu psychicznego. Julia została sama. Nikt nie wie czemu jej dotyk zabija. Nigdy nie doznała miłości ze strony rodziców. Każdy się jej bał. Nikt nigdy jej nie dotknął. Do czasu kiedy do celi zostaje przydzielony Adam. Chłopak, który jako jedyny okazywał jej współczucie w szkole. Jego oczy były dla niej jedynym wsparciem, ale to było trzy lata temu. Teraz ona ma siedemnaście lat i rozpoznaje w Adamie tamtego chłopca. Jedyną osobę, która nie uciekała na jej widok. Mimo oporów Julia rozmawia z Adamem i ma cichą nadzieję, że chłopak pozostanie z nią w czterech ścianach. Do czasu, aż do celi przychodzą strażnicy i zabierają ją do Warnera. Jest on zafascynowane darem Julii. Chce ją mieć po swojej stronie i wykorzystać do torturowania ludzi. Mimo iż to najgorsza rzecz jaką Julia słyszała bardziej zabolał ją fakt iż Adam jest jednym ze strażników. Myślała, że jest po jej stronie, zdradził ją. Jednak była w błędzie. Adam jest po jej stronie i może jej dotknąć. Rodzi się między nimi uczucie i oboje postanawiają uciec. Nie wszystko jednak układa się po ich myśli. Podczas ucieczki czeka ich wiele nieb­ezpi­ecze­ństw­. Warner zrobi wszystko żeby odzyskać Julię. Na szczęście z pomocą przyjdzie Kenji i ludzie z podziemia. Jak potoczą się losy bohaterów? Czy Julii uda się uciec od Warnera? • Świat w którym żyje Julia został przejęty przez Komitet Odnowy. Obiecali, że uratują ich społeczeństwo, przywrócą porządek światu. W efekcie zwyczajna rzeczywistość przeradza się w antyutopię. Są kontrolowani i karmieni kłamstwami przez Komitet. Ci co obiecali dobro, sprowadzili jeszcze większe zło. • Co do samej historii to jest ona niesamowita. Wprawdzie istnieją porównania Julii do Rogue z X-Menów, ale mi to kompletnie nie przeszkadza. Nawet nie zwróciłam na to uwagi gdyż jestem oczarowana książką. Przypadli mi do gustu bohaterowie, którzy są odważni i zabawni mimo sytuacji w której się znajdują. Język autorki jest przystępny i muszę przyznać, że podobają mi się jej porównania i przemyślenia. Osoba głównej bohaterki przypadła mi do gustu. Nie wyobrażam sobie jak musiała się czuć. Odtrącona przez rodziców i rówieśników. Nigdy nie zaznała rodzicielskiej miłości. Nikt nigdy jej nie dotknął. Nie klepnął pokrzepiająco w plecy, nie przytulił, nie pocałował. To straszne nie poczuć na sobie dotyku innej osoby. Na szczęście postać Adama i jego miłość sprawia, że Julia zaczyna wierzyć, że nie jest potworem. Jego dotyk i miłość to rzeczy, które przytrafiają się jej pierwszy raz i wzbudzają wiele emocji. Z drugiej strony żal mi Warnera. On też nie doznał rodzicielskiej miłości. Ojciec trzymał się na odległość, ale mimo tego zawsze był dla niego surowy. O jego matce nic nie wiemy. Wyobrażam sobie jak łatwo przyszło mu być złym i nie okazywać szacunku dla ludzkiego życia. Mimo iż nigdy nie był kochany, to pokochał kogoś - Julię. Ich relacja jest toksyczna, ale wzbudza moje zainteresowanie. Jestem ciekawa jak potoczy się ich znajomość. Sama okładka jest cudowna i przyciąga wzrok. Oprócz tego sukienka ze szkieł oddaje nastrój panujący w powieści i emocje Julii. • Podsumowując autorka "Dotyku Julii" zasługuje na brawa. Dawno nie czytałam dobrego paranormal romance. Ciekawa historia, interesujący bohaterowie i miły dla oka oraz umysłu styl autorki sprawił, że książka dostała ode mnie bardzo dobrą ocenę i zaliczam ją do jednej z ulubionych. Gorąco polecam wszystkim czytelnikom!
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo