• Ciekawie napisana książka o temacie rzadko poruszanym...
  • Lubię książki, które zmuszają czytelnika do myślenia, głębszej refleksji (częstokroć nad własnym życiem) oraz zatrzymania się nad treścią, w celu prze­anal­izow­ania­ jej i namyślenia. • Po tę książkę prawdopodobnie nie sięgnęłabym nigdy lub też nie zabrałabym się za nią przez bardzo długi czas, gdyby nie fakt, że stała się ona moją lekturą na studiach. Początkowo kręciłam nosem - jestem jedną z tych studentek, które trzymają się myśli, że proza winna być czytana wyłącznie przez studentów polonistyki, czy innego lite­ratu­rozn­awst­wa. Szybko jednak zrozumiałam, jak wartościową lekturą może okazać się ta książka dla socjologów i psychologów. • Historia kobiety zaprezentowana tutaj to taki mocny kop między oczy dla wszystkich tych, którym macierzyństwo jawi się wyłącznie w barwach filtrów dostępnych na Instagramie. Kiedy widzimy piękne kobiety z pięknych domach z pięknymi dziećmi i mężami wydaje nam się zapewne, że dokładnie tak wygląda każda polska rodzina. Tymczasem autorka "Jak pokochać centra handlowe" mówi wprost, że to totalna bujda. • Depresja poporodowa jest faktem. Podobnie jak są nim choroby, które mogą dotknąć dzieci, tycie, zwalnianie z pracy, uciekające gdzieś poczucie samospełnienia i nieobecny przy wychowywaniu potomstwa mąż. Ot, tak jest. I nie ma sensu oburzać się i gdakać, że autorka przesadza i hiperbolizuje. Ukazuje realny świat z realnymi problemami. • Nie ma tu sensacji, pasjonujących dialogów i bóg jeden wie co jeszcze. To jedna z tych książek "statecznych", gdzie cała akcja dzieje się na płaszczyźnie przemyleń głównego bohatera. Ponieważ autorka po trochu prezentuje tu swoje własne przeżycia, tym mocniej wydają się one urealnione i prawdziwe. • Absolutnie kupiła mnie ta lektura. Ciężko bylo się od niej oderwać. Polecam każdemu, kto patrząc na młode matki widzi tylko ładne beciki z Zary i mieszkania z białymi mebelkami i szarymi tapetami.
  • Niby książka miała być o tym, jak pokochać centra handlowe. Ale to nie dla mnie - ta książka była bardziej pseu­dosp­ycho­logi­czna.
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo