• wspaniała proza, doskonale działa na wyobraźnię
  • Bardzo ciekawie opisuje średniowieczne środowisko społeczne. Trochę prosty język i autor tłumaczy czasami bardzo podstawowe rzeczy, ale dzięki temu prawie każdy zrozumie chociażby podstawowe kwestie arch­itek­toni­czne­, budowlane, etc.
  • "Filary ziemi" Folletta były i są jedną z moich ulubionych powieści historycznych. Byłam pod wielkim wrażeniem rozmachu powieści i jej niezwykłego uroku. Zapadła mi na długo w pamięć. Kiedy więc w moje ręce trafiła druga część, to nie mogłam sięjej oprzeć. • I pod wieloma względami się nie zawiodłam. Z drugiej strony, byłam niezwykle rozczarowana. • Język Folletta był porywający, a historia przedstawiona jasnym i porywającym językiem. Naprawdę trudno się jest oderwać od jej lektury. • Historia jest podobna jak w części pierwszej, tylko dzieje się 200 lat później. Miasto i opactwo wyrosły w potęgę, a handel wełną kwitnie. • Główni bohaterowie Merthin i Caris są młodymi ludźmi, którzy są w sobie zakochani. To oni są kręgosłupem powieści i wokół ich wątków jest prowadzona narracja. Poznajmy kolejne przeszkody i kłopoty miasta, klasztorów, opatów. Poznajemy drogę do władzy i nikczemność ludzi. • Oprócz głównych bohaterów poznajemy całą gamę innych pobocznych i główniejszych postaci. Follett jak zawsze nakreślił niezwykle wyraziste charaktery. Można odnieść wrażenie, że ma się do czynienia z żywymi ludźmi, a nie tylko bohaterami ze stron powieści. • Jednak to, że akcja jest wartka i dobrze się ja czyta, nie oznacza, że była idealna. "Filary ziemi" koncentrowały się na budowie katedry, rozwijającym się mieście i to w pewnym stopniu wysuwało się na plan pierwszy. Oczywiście prywatne rozterki bohaterów też były ważne i to jak dążyli, by zdobyć swoją pozycję. Za to w "Świecie bez końca" prywatne życie bohaterów wysunęło się na pierwszy plan. Zwroty w relacjach, zwłaszcza damsko męskich były bardzo wyraźne, a opis erotycznych kontaktów z czasem zaczął trochę denerwować. • Mimo tych lekko irytujących elementów, to książkę czyta się dobrze. Brakuje jej tylko pewnej głębi, którą miała pierwsza część.
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo