Mamma Lucia

Tytuł oryginalny:
Fortunate pilgrim
Autor:
Mario Puzo (1920-1999)
Tłumacz:
Wacław Sadkowski (1933-2023)
Wydawca:
Wydawnictwo Dolnośląskie (1995)
ISBN:
83-7023-323-6
Autotagi:
druk
powieści
5.0 (2 głosy)
Wypożycz w bibliotece pedagogicznej
Dostęp online
Brak zasobów elektronicznych
dla wybranego dzieła.
Dodaj link
Recenzje
  • pierwsze słowo - WSPANIAŁA • drugie słowo - styl przypomina mi nieco Marqueza i STo lat samotności. • trzecie słowo - nie czytałam Ojca Chrzestnego, ani nic innego co wyszło spod pióra Puzo, ale od tej powieści zaczynam go wielbić. złapię inne jego powieści, bo ta mnie.,..rozłożyła swoim przepychem, szczerością i formą. • A teraz ... • Ksiązka napisana w 1964r. wydana w Polsce w 2005r., a przeze mnie przeczytana w 2018.... Perła, która pokazuje swoje piękno dopiero po rozwarciu stronic. • Jestem przyjaciółką Lucii Santy, emigrantki z Włoch. Kobiety, która - jak wiele innych Włoszek - trafia do Ameryki wierząc, że złapała Boga za stopy i tutaj znajdzie dobrobyt i miłość. Ale, jak to zwykle bywa, życie z powieścią nie ma nic wspólnego. Mąż ginie w pracy, Lucia zostaje z trójką dzieci i próbuje żyć dalej, aż poznaje Franka, który zakochuje się, zostaje mężem dla świętego spokoju i daje Lucii kolejną trójkę. I może byłoby jakoś miło i rodzinnie, może nadal spotykałabym się z Lucią zasiadając parnymi wieczorami na krzesłach przed domem, gdyby nie tragedie jakie ją spotykają. Synów musi wysyłać do pracy, bierze od nich zarobione pieniądze, sama choruje, nadzieje lokuje w najstarszej córce Octavi, bo na synów próżno liczyć... Świat się rozjeżdża w oczach Lucii i traci sens. Gdzie ten dobrobyt? Amerykanie nie przykładają wagi do rodziny i stabilności, w przeciwności do Włoszek, które za centrum życia stawiają własną rodzinę. Dom, szacunek i wspólne posiłki mają lepić jej członków, liczy się tradycja, pokolenia...A tutaj? Drogie życie, czasem łzy, dzieci dorastające na obcej ziemi nie są już Włochami, a gdzieś pomiędzy. Nie tak miało być. Lucia Santa walczy o siebie i rodzinę do końca. Wierzy, że to ma sens i cel. Że chłopcy są dobrymi dziećmi , że nawet w momentach kompletnych absurdów są mądrzy i oddani rodzinie. Bo tak jest, ale matka zauważa takie uczucia nieco później. Nie wie, że może być dumną matką swoich dzieci mimo, że jedno z nich popełnia samobójstwo, a Frank trafia do szpitala psychiatrycznego, w którym umiera... Los sam wytyczył drogę dla Lucii Santy. A ja, jako dobra i wierna przyjaciółka trwam przy niej, przynoszę jej świeżo zaparzoną kawę, częstuję sernikiem i ... słucham. Octavia nie chce dzieci.... Musi się kurować w sanatorium... Gino to dorosły łobuz... Pocieszam ją, ale zawsze wiemy, że te dzieci są dla niej skarbem. Są jej miłością, i że poradzą sobie w życiu, bo tak ich wychowała matka... • wspaniała powieść o rodzinie, jej troskach, ale i szczęściu. Bo czyż nie raduje się serce matki, gdy już leżąc wieczorem w łózku słyszy głębokie oddechy swoich dzieci śpiących w sąsiednich pokojach? Czy serce matki nie bije spokojnie, gdy wie, że wszystkie dzieci śpią z nią pod jednym dachem? ... • niewiarygodna magia...
Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo