Nocowała ongi chmurka złota
Tytuł oryginalny: | Nočevala tučka zolotaâ |
---|---|
Tłumacz: | Eugeniusz Piotr Melech |
Autorzy: | Anatolij Pristawkin Anatolij Ignat'evič Pristavkin (1931-2008) |
Wydawcy: | Państw. Instytut Wydawniczy (1990) Polski Zwwiązek Niewidomych. Zakład Wydawnictw i Nagrań (1990) |
Wydane w seriach: | Współczesna Proza Światowa |
ISBN: | 83-06-01980-6, 83-06980-6 |
Autotagi: | druk powieści |
4.0
|
|

-
Skala naturalizmu w książce Pristawkina samego Emila Zolę mogłaby przygnębić. • Ta książka nie kunsztownym językiem i nie wyborną stylistyką stoi, ale przytłaczającą mocą prawdy życia wojennych radzieckich sierot, które z podmoskiewskiego sierocińca trafiają na Kaukaz w ramach zasiedlania tych terenów przez pożądany czynnik społeczny, a po przymusowym wysiedleniu wrogiego elementu, czyli rdzennych mieszkańców, Czeczenów i Inguszów. Tajemnicza nieobecność tych ostatnich to temat tabu, niebezpieczny i poruszany półsłówkami, zawsze szeptem, z trwogą w oczach i oglądaniem się za siebie. • Na tym tle w urągających warunkach bytują „szakale”, dzieci-sieroty, których nadrzędnym celem jest przetrwać. • Czytając tę opowieść, widzimy głównie różne przejawy atawizmu, dlatego wpleciony w tę koszmarną rzeczywistość liryzm „Głazu” Lermontowa, poraża siłą kontrastu. • Do tej pory jedynie „Wilcze dziecko” Ingeborg Jacobs poruszyło mnie w takim stopniu jak ta historia. Oba teksty oparte niestety na faktach. • „Głaz” • Michaił Lermontow • Nocowała ongi chmurka złota • Na starego głazu ciemnym łonie... • Wstała rankiem... Już nią wicher miota, • Już ją niesie ku dalekiej stronie... • Ale został po niej ślad wilgotny • W szczerbie głazu, niby znamię smutku... • I głaz stoi... I duma samotny... • I w pustyni płacze po cichutku...