Eutymia

Autor:
Grzegorz Mirosław
Wydawca:
Wydawnictwo Initium (2024)
ISBN:
978-83-68205-07-7, 987-83-68205-07-7
Autotagi:
druk
książki
powieści
proza
5.0

Jesień. Pieniny. Szczawnica poza sezonem. W górach ginie mężczyzna. Choć wygląda to na niefortunny wypadek nieostrożnego turysty z Hiszpanii, szybko okazuje się, że to tylko pozory. Prowadzący sprawę komisarz Edmund Malejko znajduje w pobliżu ciała kipu, inkaskie pismo węzełkowe, które odegra w śledztwie niebagatelną rolę. Poza tym od tej pory policjant zaczyna otrzymywać anonimowe wiadomości, wskazujące, że jest stale obserwowany. Z oddechem na karku swojego tajemniczego obserwatora odkrywa w ruinach Zamku Pienińskiego kolejne zwłoki tym razem ofiarą zabójstwa jest młoda kobieta. Na każdym etapie dochodzenia Malejko wraz ze swoją partnerką, młodszą aspirant Majką Michalik, napotykają opór. Krętymi ścieżkami natrafiają w końcu na trop legendarnego skarbu Inków, który, jak się okazuje, powiązany jest z zabójstwami i prowadzonym śledztwem. Komisarz ma jednak wrażenie, że demony z jego przeszłości nie pozwolą mu rozwiązać tej sprawy i nigdy nie przestaną go gonić choć powinny pozostać martwe. Autor ponownie łączy krwawe legendy, rytuały oraz brutalne mordy, osadzając je w pięknych górskich krajobrazach tak jak zrobił to w bestsellerowym Diablaku. Czy Malejko stawi czoła pradawnym legendom i rozwiąże zagadkę nietypowych zabójstw? Co tak naprawdę wydarzyło się w noc Kupały w starożytnej świątyni ukrytej we wnętrzu Babiej Góry?
Więcej...
Wypożycz w bibliotece pedagogicznej
Dostęp online
Brak zasobów elektronicznych
dla wybranego dzieła.
Dodaj link
Recenzje
  • Psalm siedemdziesiąty trzeci głosi: EXSURGE DOMINE ET IUDICA CAUSAM TUAM „Powstań, Panie, i rozsądź sprawę swoją” (z łaciny). • To nie kazanie, ani przemowa heretyka. Lecz z pewnością zastanawiasz się, o co chodzi. Szybko ułatwię zagadką – ma wiele wspólnego z młodą dziewczyną, aspirantką Majką Michalak, komisarzem starej gwardii, Malejką i pięknymi szlakami pienińskimi. Zagadka nie lada, jak i sam fakt obecności tej dwójki w miejscu, które z przyjemnymi spacerami po szlakach niewiele ma wspólnego. Trzy podpowiedzi, które nic praktycznie nie łączy... • A to dopiero początek, dlatego lepiej rozsmakuj się w galaretkach z kurzych łapek, by tym samym zadbać o własne kolana, bo dużo, bardzo dużo będziesz chodzić po nierównym i niełatwym podłożu. Dorzuć i orzechy, bo umysł nie odpocznie. A teraz uwaga – wkracza prokurator Wysocki plus kłopoty, bo on nigdy nic dobrego nie wróży. Mamy zmasakrowanego i niezidentyfikowanego trupa, który spadł z dość dużej wysokości, mamy polską Larę Croft, gościa w kapturze na głowie i góry. I mało czasu, a wiele problemów… • Wszystko pod górkę. • To, co złe bierze w posiadanie każdy moment dnia i nocy, a dobre myśli ulatują, jak jesienne liście z drzew. Jeden podmuch, jedno ciało, jedna walizka… drugi powiew i kolejne ciało, szyfr, tajemnicze esemesy i ktoś, kogo nie widzisz, ale kto widzi ciebie. I kolejne wezwanie i nie-wolna choć wolna niedziela i brak snu. I ciała i miejsca i piętrzące się pytania bez odpowiedzi, które zawiązują się, jak węzeł gordyjski na twoim mózgu blokując jasność postrzegania. • „Nie sztuką jest znaleźć kryjówkę, sztuką jest zatrzeć ślad prowadzący do niej. Zmylić przeciwnika. Naprowadzić go na błędne tory i wodzić za nos. Wysupłać plotkę, która z czasem urośnie do rozmiarów legendy” • Dziecko i Papcio. Ona, jak jego córka, on, jak jej ojciec, którego nie miała. Świetna para, acz ciągle będąca w fazie wzajemnego badania. Budowanie ufności wymaga czasu i uwagi i obserwacji. Można się lubić, szanować, cenić, lecz za plecami musisz czuć to samo… I musi to funkcjonować w dwie strony. I – zdradzę – u tej dwójki jest coraz lepiej. • Czytanie „EUTYMII” Grzegorza Mirosława sprawia radość. Dlaczego zapytasz? Bo nie daje szans na nudę, ani oddech. Zajadasz kurze łapki, a mózg bliski eksplozji myślowej rozsadza ci czoło i skronie. Pojawiają się dziwne postaci, po czym pakujesz je w czarne worki i odwozisz do kostnicy. Mija kilka chwil, odbierasz przeklęty telefon i lunapark ponownie zaprasza na karuzele dla odważnych. Jako stały bywalec dostajesz Złotą Darmową Kartę, która… No właśnie… Którą miałbyś ochotę zgubić, zniszczyć lub spłukać w toalecie wynajmowanego tu domku. • Perfidnie dobrze skonstruowany kryminał, ale powiem szczerze, początkowo, jako czytelnik gubisz się w nazwach, poszlakach i zagadce Inków. Dodam – masz prawo. ALE potem wszystko zaczyna nabierać coraz mocniejszych barw i wyraźniejszych kształtów. Im głębiej w treść, tym bardziej całość staje zrozumiała i powoli zaczyna układać się, jak kwadraty w Kostce Rubika. • Tu wszystkie sceny są potrzebne. Wszyscy bohaterowie mają rację sensu, a każde słowo jest istotne. • Ta książka porywa. Wciąga i zachwyca, jak jesienne widoki w górach. • agaKUSIczyta
Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo