Lato na Rodos

Autor:
Katarzyna Ryrych
Wyd. w latach:
2020 - 2022
ISBN:
978-83-10-13539-1, 978-83-10-13610-7
978-83-10-13830-9
Autotagi:
dokumenty elektroniczne
druk
e-booki
książki
powieści
proza
Więcej informacji...
4.8 (5 głosów)

Nagroda główna w 5. Konkursie Literackim im. Astrid Lindgren na współczesną książkę dla dzieci i młodzieży.

Turet wymachuje rękami i zaczyna każde zdanie od: „Uh-duh-duh”. Porszak nie lubi się przytulać i układa kamienie od największego do najmniejszego. Został tak nazwany przez Tureta, który kiedyś usłyszał, że jego przyjaciel „ma auto”. Ale to jeszcze nie wszyscy mieszkańcy RODOS, czyli Rodzinnych Ogródków Działkowych (Ogrodzonych Siatką). W Dziczy, czyli najbardziej niedostępnym i zarośniętym zakątku ogródków, chłopcy spędzają lato w towarzystwie Gabaryta, Pandy, Szmirabelli oraz pracującego nad eliksirem szczęścia Wuja Kukułki. To dzięki nim mogą wreszcie poczuć się „normalnie”. Chociaż czy normalność w ogóle istnieje? Może została wymyślona przez ludzi, którzy nie potrafią dostrzec sensu w układaniu kamieni?

Katarzyna Ryrych – jedna z najczęściej nagradzanych i najbardziej cenionych polskich autorek piszących dla dzieci i młodzieży. Zdobyła m.in. pierwszą nagrodę w 2., 3. i 5. edycji (w tej ostatniej także Grand Prix) Konkursu Literackego im. Astrid Lindgren (za „Wyspę mojej siostry”, „O Stephenie Hawkingu, czarnej dziurze i myszach podpodłogowych” oraz „Lato na Rodos”), a także nagrodę główną w konkursie Książka Roku Polskiej Sekcji IBBY 2017 za „Łopianowe pole”. Kocha zwierzęta, maluje, gra na wiolonczeli i fortepianie.

Więcej...
Wypożycz w bibliotece pedagogicznej
Dostęp online
Brak zasobów elektronicznych
dla wybranego dzieła.
Dodaj link
Recenzje
  • Książka ważna i potrzebna. Opowieść o inności, która przy okazji uczy nas tolerancji. Więcej na blogu: frankobajanki.pl
  • Doskonała książka poruszająca temat odrzucenia, przyjażni, dorastania oraz rożnorodności.
  • To mogłaby być moja najkrótsza recenzja książki, jaką kiedykolwiek napisałam. Napisałabym ją dużymi – najlepiej zielonymi literami, zielonymi jak drzewa w lecie, jak trawa, jak żaba. Bo wystarczyłoby napisać jedno zdanie „Chciałabym pojechać w lecie na RODOS”. Na końcu postawiłabym kropkę wielką, jak jezioro i nic więcej bym nie dopisała. Bo magia książki nadal trzyma mnie w swoim kunszcie i pięknie i jakiejś swobody wymieszanej z radością. Oczarowała mnie jak rzadko która książka. Choć skuszę się nawet powiedzieć, że zauroczyła totalnie. Przepadłam. Wyszło ze mnie dziecko, szczęśliwe dziecko. Poczułam swobodę, beztroskę i upał wakacji. • A gdzie jest RODOS? RODOS, to Rodzinne Ogródki Działkowe (Ogrodzone Siatką). Mogą być w moim mieście, w twoim, wszędzie. Lecz najważniejszy jest klimat jaki na nich panuje, zwłaszcza w „Dziczy”. Idąc główną alejką musisz minąć te pokazowe domki z wielkimi grillami i ogromnymi krzakami owoców, bo dopiero na samym końcu, zarośniętym chaszczami, zapomnianym niemalże miejscu tych działek jest.... Rodos. Wyspa w mieście, gdzie dwóch chłopców odnajduje przyjaźń, zrozumienie i wolność. Jest Turet, który wymachuje rękami i zaczyna każde zdanie od: "Uh-duh-duh". Jest Porszak, który żyje bańce mydlanej, nie lubi się przytulać i układa kamienie od największego do najmniejszego, albo na odwrót, ale najmniejszy to według niego „litość”, a on nie lubi litości ustawiać pierwszej. Pierwsza jest moc i siła. Wszystko musi być uporządkowane i mieć swoje miejsce. • A na Rodos poznają Gabarytę, zbieracza wszystkiego. Pandę, lubiącego reggae i mającego podkowy pod oczami. Dużą wymiarowo Szmirabellę, której wyrzekł się syn i Wuja Kukułkę, wyglądającego przez okno domu jak kukułka z zegara, pracującego nieustannie nad eliksirem szczęścia. Każdy ma swój świat, swoje postrzeganie świata i swój bagaż przeżytych lat. Ale mówią o tym, co chcą. Nikt tu nikogo nie wypytuje, nie analizuje, nikt sobie nie przeszkadza. Wszyscy są normalni. Nawet chłopcy ze swoimi chorobami są „normalni”. Odkrywają w sobie nowe zdolności, cierpliwość i niesamowite oddanie innych i siebie jednocześnie. Bo czy choroba wyklucza z „normalności”? Przecież granica między rzekomą normalnością, a obłędem jest bardzo cienka, a co śmieszne, owa granica jest umowna i lawiruje w różnych kierunkach. • Ich przyjaźnie, wakacyjną codzienność i szczęście, jakie się w nich odradza, to wszystko mnie tak bardzo ujęło, że nie mogłam oderwać się od czytania. Ba, stałam się ich kumplem, który jako trzeci spędza wakacje w mieście i wraz z Turetem i Porszakiem codziennie przechodzi przez dziurę w siatce, by być w „Dziczy”. • Zachwyciła mnie treść, styl pisania pani Katarzyny i moc wyobraźni, która wymalowała coś tak baśniowo realnego. Raj w środku upalnego miasta. Wyspa szczęścia. Miejsce niedostępne dla wszystkich, ukryte w pięknie i otoczone siatką dobroci. Siatką z dziurą, która była złotą bramą dla nielicznych. • Tu roztaczał się zapach pieczonego ciasta owocowego, eliksir Kukułki odurzał zapachem, a każdy chodził z uśmiechem na twarzy. Wspaniała powieść, która stoi u mnie na półce na honorowym miejscu i uzurpuje sobie miejsce do „wszędobylskości”, na co jej świadomie pozwalam. Zasługuje na to. Jest dla mnie perłą, błyszczącym diamentem zaczarowanym w słowach, w słowach, które we mnie zamieszkały i zadomowiły się na wieczność. • I nie omieszkam przeczytać inne ksiązki tej autorki - ciekawi mnie jej styl pisania i zabawy wyobraźnią w innego typu powieściach.
Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Opis
Autor:Katarzyna Ryrych
Wydawcy:Wydawnictwo Nasza Księgarnia (2020-2022) NASBI (2020) IBUK Libra (2020) Legimi (2020) ebookpoint BIBLIO (2020)
ISBN:978-83-10-13539-1 978-83-10-13610-7 978-83-10-13830-9
Autotagi:beletrystyka dokumenty elektroniczne druk e-booki epika książki literatura literatura piękna powieści proza zasoby elektroniczne
Powyżej zostały przedstawione dane zebrane automatycznie z treści 19 rekordów bibliograficznych, pochodzących
z bibliotek lub od wydawców. Nie należy ich traktować jako opisu jednego konkretnego wydania lub przedmiotu.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo