Walenty i spółka podróżują w czasie:
kryminał dietetyczny
Autor: | Monika Oworuszko |
---|---|
Ilustracje: | Małgorzata Banaś-Domińska |
Wydawca: | Wydawnictwo Mobuki |
ISBN: | 978-83-941386-4-6 |
Autotagi: | druk książki powieści proza |
Źródło opisu: | Biblioteka Publiczna Miasta Gniezna - Katalog centralny |
3.0
|
|
Wypożycz w bibliotece pedagogicznej
Recenzje
-
Walenty i jego spółka na wniosek Detektywa Dietetycznego wyruszają na kolejną misję badawczą. Tym razem ich kierunkiem ma być Afryka. W podróż udaje się z nimi Ziemniak i zabiera ze sobą swoje nowe znalezisko – pewien intrygujący zegarek. Po wylądowaniu na Czarnym Lądzie grupie przyjaciół psuje się autobus, który miał ich zawieść wprost do hotelu. Szybko okazuję się, że na jego naprawę nie ma szans. Wkrótce zmęczeni wysoką temperaturą i wyprawą przyjaciele kładą się do snu na łonie natury. Nazajutrz po przebudzeniu doznają szoku. Są prawie nadzy. Tymczasem Ziemniak odkrywa do czego tak naprawdę służy jego nowy zegarek, gdy wskazuje datę 2 mln lat temu. I tak z naszymi bohaterami wylądowaliśmy w epoce kamienia łupanego. Tu zapolowali na mamuta, by nie umrzeć z głodu, a nawet wynaleźli ogień. Następnie udali się do starożytnego Egiptu, gdzie uczestniczyli w budowie piramid i trudnili się uprawą roślin nad Nilem. Następnie poznali zwyczaje panujące w antycznym Rzymie, ich kaszę i placek z oliwą, czosnkiem oraz serem. Wraz z rzymskimi legionami dotarli do Hiszpanii. Za swą waleczność otrzymali białe złoto, czyli sól w nagrodę. Przez moment gościli w średniowieczu, by następnie poznać obfite czasy włoskiego renesansu. Dzięki nim i wyprawom Krzysztofa Kolumna zawdzięczamy poznanie pomidorów, kakao oraz kukurydzy. Wiemy również skąd się wziął sorbet i w jakich okolicznościach ludzie zaczęli się delektować zwykłymi ziemniakami. Koniec osiemnastego wieku zaowocował produkcją cukru z buraków, która po chwili stała się jeszcze bardziej usprawniona dzięki rewolucji przemysłowej. Walenty i jego towarzysze dowiedzieli się też, że hamburger wywodzi się z Niemiec, a frytki z Belgii. Niczego jednak dobrego nie przyniósł przemysłowi spożywczemu wiek XX, w którym to powstawało i do dziś powstaje mnóstwo gotowych dań i wysoce przetworzone żywności. One jedzone regularnie bardzo nam szkodzą. I na koniec z tymi wszystkimi sensacjami naszym towarzyszom udało się spokojnie wrócić do domu, by sporządzić sensowny raport ze swojej wyprawy naukowej. A Ziemniak mimo swego zauroczenia postanowił jednak pozbyć się tajemniczego zegarka. Być może teraz kogoś innego zabierze on w równie intrygującą podróż, jak ich. • Historia Walentego i spółki jest doskonałym kryminałem dla dzieci, jak i książką edukacyjną o zdrowym odżywianiu. Myślę, że jest bardzo dobrą publikacją dla najmłodszych. Tych zajadających wszystko i tych jedzą
Dyskusje