Zbrodnia nad urwiskiem

Autor:
Marta Matyszczak
Wyd. w latach:
2017 - 2021
Wydane w seriach:
Kryminał pod psem
ISBN:
978-83-271-5604-4, 978-83-271-5696-9
978-83-271-5756-0, 978-83-271-6261-8
Autotagi:
druk
książki
powieści
proza
Więcej informacji...
4.0 (8 głosów)

Irlandzka wyspa Inishmore to dla Szymona Solańskiego miła odmiana od chorzowskich podwórek. Prywatny detektyw poszukuje tam zaginionej Katarzyny Walasek, a także wytchnienia od sercowych rozterek. Niebawem zostaje znalezione ciało Polki. Śledztwa nie ułatwiają ekscentryczni mieszkańcy Kelly’s Bed&Breakfast, gdzie pracowała Walasek, ani sztorm, który odcina wyspę od świata, ani. Lokalnego policjanta bardziej niż dochodzenie interesuje picie whiskey. Czy Solański z wiernym kundelkiem Guciem u boku rozwikła zagadkę śmierci dziewczyny? I jaką rolę w sprawie odegra Róża Kwiatkowska, dawna przyjaciółka Szymona? Poprzedni tom nosi tytuł „Tajemnicza śmierć Marianny Biel”.
Więcej...
Wypożycz w bibliotece pedagogicznej
Dostęp online
Brak zasobów elektronicznych
dla wybranego dzieła.
Dodaj link
Recenzje
  • „Zbrodnia nad urwiskiem” przy­piec­zęto­wało­ moje przekonanie się do tej serii. Historia tym razem przenosi się z chorzowskiego familoka na wietrzną i deszczową Irlandię gdzie w niewyjaśnionych okolicznościach zaginęła wnuczka nowego klienta agencji dete­ktyw­isty­czne­j Szymona (i jego wiernego psa Gucia). Mimo, ze seria dalej trąci przedawnionymi już żartami (ile można śmiać się z niezdarności i wywracania) oraz niestety powiela stereotypy (min. Polaka zagranicą) to w całości przeważa i tak klimat wciągającego, vintydżowego kryminału. Jak dla mnie nawet oczko wyżej niż poprzednia cześć - 8/10 :)
  • Niestety po świetnej "Tajemniczej śmierci Marianny Biel" autorka zaczyna się już powtarzać, historia staje się przewidywalna, narracja nie tak iskrząca, a nade wszystko pojawiają się coraz liczniejsze ukłony a to w stronę zapr­zyja­źnio­nych­ pisarzy, a to wydawnictwa autorki, a to marek, miejscowości itd., czyli nihil novi sob sole. Komercja i literatura popularna w wydaniu creative writing. A mogło być inaczej... Wreszcie inaczej na tej śląskiej mapie współczesnej literatury. Jest jak zawsze.
  • „Zbrodnia nad urwiskiem” to druga książka Marty Matyszczak, młodej i świetnie odnajdującej się w pisaniu komedii kryminalnych autorki. 14 czerwca br. zadebiutowała bardzo dobrze wykreowaną powieścią zatytułowaną „Tajemnicza śmierć Marianny Biel”. Szybko zyskała wielu zwolenników swego pióra (w tym mnie). Tym samym dała życie nowej serii powieści Kryminał pod Psem. • „Zbrodnia nad urwiskiem” Marty Matyszczak zawitała u mego progu z prawdziwie psią miną, zamerdała ogonkiem i zagnieździła się w moim domu a nawet i w ogrodzie gdzie zbrodnicza zieleń koniczyny tętni życiem. Jedynie moja Lilka broni dostępu do swego kojca. • Książkę dostałam wraz z extra naklejkami – które zdobią teraz mojego laptopa :) i przepiękną dedykacją od Marty – dziękuję Tobie i Guciowi <3 • Od razu zabrałam się za czytanie „Zbrodni nad urwiskiem”, czekałam na nią niecierpliwie, bo byłam ciekawa nowych przygód kudłatego przystojniaka Gucia. Chciałam się dowiedzieć gdzie wybyła Róża Kwiatkowska ze swoim złamanym sercem? I czy Szymon w końcu odejdzie od planów samozagłady? • „Zbrodnia nad urwiskiem” wyrwała mnie z chorzowskiego familoka i odbyłam z chłopakami daleką podróż do Irlandii (– zawsze o tym marzyłam), mogę powiedzieć zatem, że miałam farta. • Autorka bardzo starannie się przygotowała w temacie irlandzkich klimatów, co od razu rzuca się w oczy podczas czytania, nadaje to całości bardzo niepowtarzalną atmosferę. Dzięki barwnym i dokładnym opisom krajobrazów, ale również irlandzkiej aury, miałam poczucie iż znajduję się razem z Solańskim i Guciem na wyspie Inishmore. Słyszałam jak wiatr dmie i szaleje nad rozległymi terenami, fale rozbijające się o skały przy urwisku dosięgały kroplami moich okularów. Lejący się z nieba, jak z cebra, deszcz oraz wilgotne powietrze, które wyzionęło na mnie wprost z kart powieści, w efekcie zakończyło się zawinięciem stóp w kocyk i gorącą herbatą. Powiedzieć, że autorka napisała powieść...to zdecydowanie za mało! Marta Matyszczak niewątpliwie swoim talentem sprawiła, że cała historia tętni życiem, na każdej ze stron. • Autorka w podziękowaniach sama zdradziła, że była na Zielonej Wyspie osobiście – zapewne wówczas nasiąknęła irlandzkim klimatem i rewelacyjnie się nim podzieliła z czytelnikiem w swej książce. • Prywatny detektyw Szymon Solański nie spodziewał się, ze kolejne zlecenie zaprowadzi go aż na irlandzka wyspę Inishmore. Z kundelkiem Guciem u boku poszukuje tam Kasi Walasek, której dziadek niepokoi się brakiem kontaktu z wnuczka. Niebawem zostaje znalezione ciało dziewczyny. Podejrzenie pada na mieszkańców Kelly’s Bed&Breakfast, gdzie pracowała Walasek. Czy za zbrodnią stoi skąpa właścicielka pensjonatu, niezrównoważony majster, a może ekscentryczny Francuz? Nieoczekiwanie w śledztwo angażuje się Róża Kwiatkowska – dziennikarka, z którą Solański jest w nie najlepszych relacjach. To dodatkowo komplikuje sprawę… • „Zbrodnię nad urwiskiem” Marty Matyszczak czyta się z szybkością wiatru szalejącego nad Zieloną Wyspą. Tajemnica goni tajemnicę, intryga – intrygę, a jeśli dołożyć do tego ponurą niesprzyjającą aurę tego miejsca to naprawdę można poczuć dreszczyk na karku. W trakcie śledztwa miałam swoich wytypowanych winowajców, ale autorka znowu mnie zaskoczyła, bo rozwiązanie wcale nie było takie oczywiste. Do tego wszystkiego wplątany został wątek historyczny: opisanie trudu żołnierzy Wojska Polskiego, akcji „Burza” i powojennych losów dwóch braci nie jest w powieści bez kozery :) chociaż początkowo wydają się one zupełnie nie powiązane z całą resztą. Więcej Wam zdradzić nie mogę, sięgniecie po „Zbrodnię nad urwiskiem” to sami poczujecie, co mam na myśli. • Nieodmiennie zachwycił mnie swoją postacią pewien dżentelmen chodzący stale pod krawatką. Gucio – bo oczywiście o nim mowa – bez niego – nie ma niczego! Ponownie bawił mnie swoim pieskim spostrzeganiem świata a także szalenie mądrymi i ciekawymi, psimi monologami… • ”(…) Pewnie myślicie, że takiego kundla jak ja interesować mogą jedynie żarcie, kima i spacerki. A otóż tak się składa, że mam wiele innych hobby. Zalicza się do nich na ten przykład polityka(...)” • No i jak tu go nie pokochać? Uściskałabym go serdecznie i wytarmosiła te jego psie uszyska z wielką radością! :) • Od „Zbrodni nad urwiskiem” nie oderwiecie się aż do ostatniej strony – gdzie znajdziecie wyjaśnienie wszelkich tajemnic, a samo zakończenie jest naprawdę interesujące! :) • Ciekawi Was: skąd w Irlandii wzięła się Róża Kwiatkowska i jaką rolę odegrała w tym śledztwie ? • Czy Szymon przez zasłonę swoich fobii i żalu, będzie w stanie zobaczyć to, co Gucio spostrzegł już dawno? • Chcecie się dowiedzieć kim jest Mejksiur? • Kto jest mordercą Kasi i jakimi motywami się kierował? • Kim są bracia Koszyccy i co się kryje na kartach pożółkłych ze starości listów? • Jaki sekret ukrywa John Smith? • I kim u diabła jest Pierre Dupy? ;) (cóż za nazwisko!) • Ciekawi Was, psia kosteczka – co tym razem musiał przeżywać i znosić rasowy kundelek Gucio? • Jeśli tak, to dzień 13 września 2017 bynajmniej nie będzie dla Was dniem pechowym, bo wówczas...Gucio i spółka będzie dostepny w księgarniach. • A ja obiecuję, że będziecie się świetnie bawić na Zielonej Wyspie. • Z tego co wiem, książkę można już teraz zamawiać w przedsprzedaży. :) • Za możliwość przygarnięcia czarnowłosego przystojniachy pod krawatką – czyli za egzemplarz recenzencki najpiękniej dziękuję Marcie Matyszczak oraz Wydawnictwu Dolnośląskiemu. • Marta – dziękuję za niespodziankę na ostatniej stronie! • To było dla mnie niemałe zaskoczenie, aż się łzy zakręciły pod powiekami. • [Link]
Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Opis
Autor:Marta Matyszczak
Wydawcy:Wydawnictwo Dolnośląskie - Publicat (2017-2021) Publicat (2017) Wydawnictwo Dolnośląskie (2017) Dolnośląskie - Publicat. Oddział (2017) IBUK Libra (2017) Poznań Wydawnictwo Dolnośląskie - oddział Publicat
Serie wydawnicze:Kryminał pod psem
ISBN:978-83-271-5604-4 978-83-271-5696-9 978-83-271-5756-0 978-83-271-6261-8
Autotagi:dokumenty elektroniczne druk e-booki epika książki literatura literatura piękna powieści proza zasoby elektroniczne
Powyżej zostały przedstawione dane zebrane automatycznie z treści 13 rekordów bibliograficznych, pochodzących
z bibliotek lub od wydawców. Nie należy ich traktować jako opisu jednego konkretnego wydania lub przedmiotu.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo