Szukając Alaski
Tytuł oryginalny: | Looking for Alaska |
---|---|
Autor: | John Green ... |
Tłumacz: | Anna Sak |
Wydawcy: | Wydawnictwo Bukowy Las (2013-2015) Społeczny Instytut Wydawniczy Znak (2007) Wydaw. Znak (2005-2007) |
ISBN: | 978-83-240-0765-3, 978-83-62478-93-4 83-240-0765-3 |
Autotagi: | druk książki powieści |
Więcej informacji... | |
4.1
(17 głosów)
|
|
|
|
-
Nie mogłam uwierzyć, gdy ktoś powiedział mi, że „Szukając Alaski” to debiut literacki Johna Greena. Zwyczajnie nie mieściło mi się to w głowie, i dalej nie do końca rozumiem, jak czyjś debiut może być tak cholernie dobry. Miles, z obsesją na punkcie ostatnich słów i poszukiwania Wielkiego Być Może i Alaska z jej przewrażliwieniem na punkcie uprzedmiotowienia kobiecego ciała oraz metaforycznym ‘labiryntem cierpienia’ od początku wzbudzili moją sympatię. Jak zawsze w przypadku Greena, bohaterowie są niezwykle barwni, oryginalni i nietuzinkowi. Nieprzeciętni, a jednak całkiem realistyczni. „Szukając Alaski” to niezwykle zabawna i poruszająca książka – cóż, a czego innego można by się po Autorze spodziewać? ;)
-
Po przeczytaniu "Papierowych Miast" postanowiłam sięgnąć po kolejne utwory Johna Greena. I nie zawiodłam się. Chociaż "Szukając Alaski" moim zdaniem niesamowicie różni się od "Gwiazd naszych wina" czy "Papierowych miast", to i tak jestem pod wrażeniem. • Spodobała mi się narracja z perspektywy głównego bohatera Milesa który opuszcza dom aby zamieszkać w szkole z internatem, mianowicie w Culver Creek. Tam poznaje Takumiego, Pułkownika, Larę oraz Alaskę. Z tym że Alaska jest jak można przypuszczać inteligentna, ładna i niestety zajęta, co jednak nie zniechęca Milesa. • Ta książka jest urzeczywistnieniem tego, na co czekałam. Miło, lekko się czyta, i jest niczym tykająca bomba zegarowa która w pewnym momencie wybucha, i pozostawia wielkie pytanie w sercu czytelnika. Tej książki nie da się w pełni opisać słowami. • Dla mnie była po prostu doskonała.
-
"Spędzasz całe swoje życie w labiryncie, zastanawiając się, jak któregoś dnia z niego uciekniesz i jakie niesamowite to będzie uczucie, wmawiając sobie, że przyszłość pomaga ci przetrwać, ale nigdy tego nie robisz. Wykorzystujesz przyszłość, aby uciec od teraźniejszości." • Miles to jeden z tych wychudzonych, odizolowanych nastolatków, którzy nie mogą poszczycić się popularnością w szkole i masą przyjaciół. Jego pasją jest zapamiętywanie ostatnich słów znanych ludzi, a życiowym celem odnalezienie Wielkiego Być Może, czyli najintensywniejszego i najprawdziwszego doświadczenia w rzeczywistości. W tym celu podejmuje ważną decyzję: wyjeżdża do internatu by rozpocząć nowy etap w życiu. Od tego momentu jego świat zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni. • Po raz kolejny John Green zachwycił mnie swoim pomysłem i niesamowitymi bohaterami, którzy są wielką siłą jego książek. Każda z postaci jest charakterystyczna, ma swoje cele, pragnienia i marzenia. Zaś sam pomysł, mimo iż wydaje się szablonowy to takim nie jest. Wprawdzie mamy tu do czynienia z oklepanym tematem: internat, nowi znajomi, trójkąty emocjonale, masa dowcipów i zabawnych zagrywek, to jednak Green nadał tym schematom głębię i dojrzałość co sprawia, że książka nie jest typową, powielaną kopią. Jego historie są przemyślane i niosą ze sobą przesłanie, które ubrane w piękne słowa tworzą ciekawą i oryginalną powieść. • W swoich książkach John Green dotyka tematów trudnych dla nastolatków. W "Szukając Alaski" porusza temat cierpienia, outsiderstwa, pierwszych miłości i przyjaźni, które zmieniają życie. Jednak pod tą niewinną podszewką "problemów nastolatków" ukrywają się uniwersalne prawdy, które odnoszą się również do dorosłych. Jedną z rzeczy, które cenię u autora jest fakt, że nie narzuca on swojego zdania, nie poucza i nie moralizuje. To jak dana historia zostanie zinterpretowana zależy tylko i wyłącznie od czytelnika. Green tylko zadaje pytania, podsuwa nam pewne zalążki myśli, które sami kończymy według własnego zdania. Jego siła tkwi w stylu jaki sobie wyrobił, a nie ukrywajmy jest on dość charakterystyczny i wyrazisty. • "Szukając Alaski" polecam wszystkim czytelnikom. John Green już nie raz udowodnił, że warto sięgać po jego książki i w tym przypadku jest tak samo. Jest to zabawna i w wielu momentach poruszająca powieść, która potrafi namieszać w głowie. Gorąco polecam!
-
Po tę książkę sięgnęłam od razu po przeczytaniu "Gwiazd naszych wina" - ponieważ ta była świetna stwierdziłam, że muszę przeczytać również inne dzieła Greena. W bibliotece trafiłam na "Szukając Alaski", po wypożyczeniu od razu zabrałam się za czytanie. Z pewnością mogę stwierdzić, że ta książka jest wspaniała! Możę trochę gorsza od "Gwiazd naszych wina", ale "Szukając Alaski to w końcu debiut tego autora, a trzeba jednak przyznać, że jak na jego pierwszą książkę jest naprawdę bardzo dobra. Ciekawi bohaterowie i świetna fabuła z koncepcji autora stworzyły świetną książkę. Autor po raz koleny bardzo mnie zadziwił, wprowadzając nieoczekiwane zwroty akcji. Już nie mogę się doczekać kiedy przeczytam kolejne książki tego pisarza!
Autorzy: | John Green Anna Sak |
---|---|
Tłumacz: | Anna Sak |
Wydawcy: | Wydawnictwo Bukowy Las (2013-2015) Społeczny Instytut Wydawniczy Znak (2007) Wydaw. Znak (2005-2007) |
ISBN: | 978-83-240-0765-3 978-83-62478-93-4 83-240-0765-3 |
Autotagi: | druk epika książki literatura literatura piękna powieści proza |
z bibliotek lub od wydawców. Nie należy ich traktować jako opisu jednego konkretnego wydania lub przedmiotu.