Pożar krwi

Tytuł oryginalny:
Burn
Autor:
Maya Banks
Tłumacz:
Anna Dobrzańska-Gadowska
Wydawcy:
Wydawnictwo Albatros Andrzej Kuryłowicz (2015)
Wydawnictwo Albatros A. Kuryłowicz (2014)
Wydane w seriach:
Bez tchu
ISBN:
978-83-7885-775-4, 978-83-7985-658-9
Autotagi:
druk
powieści
4.5 (2 głosy)

Gabe i Jace odnaleźli kobiety swego życia. Ash McIntyre nadal wiedzie życie singla. Pewnego dnia w nowojorskim Bryant Park dostrzega Josie. Zafascynowany tajemniczą dziewczyną z tatuażem, postanawia dowiedzieć się o niej jak najwięcej. Okazuje się, że Josie jest borykającą się z problemami finansowymi malarką. Zauroczony artystką Ash wykupuje w galerii wszystkie jej obrazy oraz odzyskuje biżuterię, którą dziewczyna zastawiła w lombardzie. Składa jej również intrygującą propozycję – obiecuje zaopiekować się nią i zadbać o jej wszystkie potrzeby, jeśli tylko Josie zgodzi się z nim zamieszkać i być mu całkowicie uległa. Propozycja jest dosyć szokująca, ale dziewczyna obiecuje, że ją przemyśli. Mijają jednak kolejne dni, a Ash nie ma od niej żadnych wieści. Gdy dowiaduje się, że Josie została pobita, bez wahania jedzie do mieszkania dziewczyny i zabiera ją do siebie, otaczając opieką i stopniowo wprowadzając w świat namiętnego, wyuzdanego seksu. Kłopoty jednak dopiero nadchodzą…
Więcej...
Wypożycz w bibliotece pedagogicznej
Dostęp online
Brak zasobów elektronicznych
dla wybranego dzieła.
Dodaj link
Recenzje
  • „Graj ostro i ciesz się wolnością.” • „Pożar krwi” to trzeci tom zamykający trylogię „Bez tchu”. W poprzednich tomach przedstawione były dogłębnie perypetie Gabe'a i Jace'a, natomiast tutaj poznajemy Asha. Trzej przyjaciele posiadają wszystko czego może pragnąć każdy mężczyzna, młodzi, przystojni, bogaci, są wspólnikami potężnej firmy oraz spełniają swoje fantazje seksualne. • Ash po tym jak jego przyjaciele poznali swoje życiowe partnerki czuje się samotny, do czasu, aż przypadkiem w parku poznaje Josie. Młodą i utalentowaną artystkę. Mężczyzna przyłapuje dziewczynę na tym, że ta go ukradkiem rysuje. Jest nią zaintrygowany, pragnie ponownie ją spotkać. Wynajmuje człowieka, który ma śledzić dziewczynę i zdawać mu raport z jej poczynań, chce o niej wiedzieć dosłownie wszystko. Kiedy Josie zostaje bez grosza przy duszy, a musi opłacić czynsz, wystawia swoje obrazy w jednej z galerii, a także zastawia w lombardzie biżuterię należącą do jej matki, a wcześniej babki. Rodzinne klejnoty są jedyną pamiątką jaka została jej po dwóch bliskich kobietach. Ash dowiadując się, że dziewczyna ma problemy finansowe wykupuje wszystkie jej obrazy oraz biżuterię z myślą, że dzięki temu ponownie się spotkają i tak się właśnie dzieje. Mężczyzna proponuje, że odda kobiecie cenną biżuterię w zamian za wspólną kolację. Podczas wspomnianej kolacji Ash składa Josie intrygująca propozycję... Jaką propozycję dostanie Josie? Czy na nią przystanie? Z czego będzie musiała zrezygnować? Do jakiego przestępstwa posunie się Ash? Odpowiedzi na te i inne pytania szukajcie w książce. • Początek powieści jest bardzo banalny. On spotyka ją, jest to fascynacja od pierwszego spotkania. Pragnienie czeka na odpowiedni moment aż wybuchnie. Ona zaprząta mu myśli, on robi wszystko by ją jeszcze raz spotkać. Zakończenie dość przewidywalne. Czy tylko ja tutaj wyczuwam Harlequin??? • „Jesteśmy sobie pisani, Josie. Od dnia, w którym spotkaliśmy się w parku, jesteśmy sobie przeznaczeni. Walka z tym to strata czasu i energii. Ja z tym nie walczę i tobie radzę to samo.” • Jak dla mnie tempo książki jest zastraszająco szybkie, bo niby jak można zakochać się w tydzień? Mało realne, a jednak. Chociaż opisane są różne historie, to książka moim zdaniem jest bardzo podoba do „Pięćdziesięciu twarzy Greya”, z tym, że tutaj nie ma „czerwonego pokoju bólu”, a wszystko dzieje się w sypialni. Znajdziecie w niej opisywane sceny erotyczne, przyrządy, zabawy w łóżku, uległość, oddanie, nacisk na szczerość i prawdomówność. • „Prosiła go o coś perwersyjnego, a on zamierzał spełnić jej oczekiwania. Ręce go świerzbiły, żeby spuścić jej lanie i zobaczyć ślady dominacji na jej ciele. To prymitywne pragnienie całkowicie zawładnęło jego umysłem. Chciał ją posiąść, tak by nie było wątpliwości, kto jest jej panem.” • Jeśli szukacie literatury wysokich lotów, to muszę was rozczarować, bo nie jest to ambitna lektura, ot lekkie czytadło na wyłączenie szarych komórek i rozluźnienie się. Mimo wszystko spędziłam z książką naprawdę przyjemne chwile. Czyta się ją wyjątkowo szybko, choć ma ponad 400 stron. Cała seria z pewnością spodoba się fankom literatury E.L. James, S. Day, jak i kobietom, które lubią czytać Harlequiny. Dużym minusem jest częste powtarzanie się dialogów! Nie twierdzę, że książka jest słaba po prostu spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Jeśli chodzi o okładkę, to bardzo mi się podoba. Uwielbiam białe okładki z mini­mali­styc­znym­ wzorem. Sięgnijcie po „Pożar krwi”, a być może Wam spodoba się bardziej. Polecam.
Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo