Wyszedł z domu
Tytuł oryginalny: | Poistui kotoaan |
---|---|
Autorzy: | Marja - Leena Tiainen Iwona Kiuru |
Tłumacz: | Iwona Kiuru |
Wydawca: | Agencja Edytorska Ezop (2010) |
ISBN: | 978-83-89133-48-9 |
Autotagi: | druk książki powieści proza |
4.0
|
|
|
|
Wypożycz w bibliotece pedagogicznej
Recenzje
-
Mała fińska wioska, listopadowe popołudnie. Mikko Hiltunen, skryty, wrażliwy szesnastolatek, wychodzi z domu i nie wraca na noc. W okolicach północy próbuje skontaktować się z rodzicami, dzwoniąc z komórki na numer ojca,kilkadziesiąt minut później jego telefon milknie. • Następnego dnia zaniepokojona rodzina rozpoczyna poszukiwania, z każdą godziną coraz bardziej gorączkowe. Ktoś widział chłopca w pociągu, w towarzystwie jakiejś dziewczyny. Ktoś zauważył go, prowadzącego na trasie zepsuty motocykl. Nagle trop się urywa. • Poszukiwania prowadzi miejscowa policja, do akcji włączają się ochotnicy, wspierają ją media. Bez skutku. • Nikt z bliskich nie wie, dokąd udał się Mikke tamtego feralnego dnia, z kim miał się spotkać. Co się stało z nastolatkiem? Został zamordowany? Uległ wypadkowi? A może po prostu uciekł z domu? Najgorsza jest niewiedza. • Zaś fatalny splot zdarzeń sprawia, ze osoba, która o okolicznościach zniknięcia Mikkego mogłaby powiedzieć najwięcej … nic nie wie o dramacie rodziny Hiltunen. • Hanna robi wszystko, by dowiedzieć się, jaki los spotkał jej młodszego brata. W ciągu roku od jego zaginięcia dziewczyna dojrzewa, przebudowuje swój dotychczasowy światopogląd, znajduje miłość i wsparcie w nowo poznanym chłopaku. Co łączy Jussiego z zaginięciem jej brata? • Lato kolejnego roku przynosi rozwiązanie tajemnicy. I ukojenie. • „Wyszedł z domu” to według mnie niezwykle wciągająca lektura, dostarczająca wielu wzruszeń. Od początku do końca trzyma w napięciu. Czytelnik z początku wie o zdarzeniach z tego feralnego wieczoru nieco więcej niż bliscy chłopca, później na równi z bohaterami książki staje przed wielką niewiadomą. Możemy domyślać się losu chłopca, składając w całość poszczególne elementy układanki. Możemy „gdybać”…. I z dużym wzruszeniem przeżyć moment, w którym Mikko zostaje w końcu odnaleziony… • Podobnie jak chwilę, w której narrator opowiada nam, co naprawdę stało się tamtej zimnej nocy, która w życiu Hiltunenów zmieniła wszystko.
Dyskusje