Śnieg przykryje śnieg

Tytuł oryginalny:
Sno vil falle over sno som har falt
Autor:
Levi Henriksen
Tłumacz:
Milena Skoczko-Nakielska
Wydawcy:
IBUK Libra (2015)
NASBI (2015)
ebookpoint BIBLIO (2015)
Wydawnictwo Smak Słowa (2014-2015)
ISBN:
978-83-64846-07-6, 978-83-64846-08-3
Autotagi:
dokumenty elektroniczne
druk
e-booki
książki
powieści
3.0 (5 głosów)

Intrygujące połączenie kryminału i powieści obyczajowej. Wciągająca, tocząca się niespiesznie opowieść o tajemnicy, miłości i relacjach pomiędzy braćmi, którzy oddalili się od siebie. Trzydziestosiedmioletni Daniel Kaspersen wychodzi z więzienia, w którym spędził dwa lata za przemyt narkotyków. Wraca do małej rodzinnej wioski Skogli, gdzie ma się odbyć pogrzeb jego brata Jakoba. Mężczyzna został znaleziony martwy w swoim samochodzie na podwórzu małego gospodarstwa, które obaj bracia odziedziczyli po zmarłych w wypadku rodzicach. Dlaczego popełnił samobójstwo? Czy można było zapobiec tragedii? Pogrążony w żałobie Dan zadręcza się pytaniami, na które nie umie znaleźć odpowiedzi. Gdy ostatni raz widział się z Jakobem, nic nie wskazywało na to, by brat cierpiał na depresję i planował odebrać sobie życie. Braci łączyła wyjątkowo silna więź i Dan nie potrafi poradzić sobie ze stratą. Planuje sprzedać gospodarstwo, a potem na zawsze opuścić Skogli. Jednak sąsiadka Mona Steinmyra i jej promienny uśmiech sprawiają, że przestaje spieszyć się z wyjazdem. Tymczasem niejeden mieszkaniec Skogli dałby wiele, żeby jak najszybciej pozbyć się Dana ze wsi, bo kiedy mężczyzna zaczyna przeglądać rzeczy brata, na światło dzienne wychodzi wiele skrzętnie skrywanych tajemnic... [merlin.pl]
Więcej...
Wypożycz w bibliotece pedagogicznej
Dostęp online
Brak zasobów elektronicznych
dla wybranego dzieła.
Dodaj link
Recenzje
  • Biłam się z myślami, czy nie dać lekturze kolejnej szansy... Została mi polecona i choćby z tego względu chciałam bardzo przeczytać więcej, niż kilkadziesiąt pierwszych stron. Nie dałam rady. Żebym chociaż znalazła swoistą przyjemność w wyszukiwaniu tego, co mnie w niej drażni. Ale nie. • Nie dam sobie poznać być może całkiem dobrze skonstruowanej i ciekawej fabuły, wniknąć w misternie kreślone umysły bohaterów. Nie jestem wystarczająco odporna na fałsz, a zderzałam się z nim już od pierwszych stron. Wyczuwałam go w tych wszystkich niep­rawd­opod­obny­ch opisach serwowanych przez autora - i po co? dla jego własnej przyjemności? z braku lepszych słów dla tego, co wyobrażone? czy może po prostu - z braku tej wyobraźni i adekwatnych doświadczeń?... • Sztucznością wionęło mi na kilometr i jeszcze dobrze się nie otrząsnęłam z jednego niefortunnego doboru słów a już, płynąc przez eteryczną fabułę, natrafiałam na kolejny zgrzyt. • Po raz trzeci poddałam się więc niedługo po opisie świniobicia, gdzie autor próbował mnie przekonać, że pachnie ono zużytą wodą spod kwiatków, kartoflami i czymś jeszcze, a skóra podczas golenia zwierzęcia zwija się na żebrach niczym jedwabna bluzka. No nie. Taka kreacja znanego mi świata w literaturze mnie nie pociąga.
  • 37-letni Dan Kaspersen wraca do małej rodzinnej wioski na pogrzeb brata, który umiera w tajemniczych okolicznościach. Jacob zostaje znaleziony martwy na podwórzu gospodarstwa, które odziedziczył po rodzicach. Wszelkie poszlaki wskazują na samobójstwo. Dan właśnie skończył odsiadywać wyrok za usiłowanie przemytu narkotyków i próbuje na nowo odnaleźć się w rzeczywistości. Jednak ostracyzm społeczny i niechęć otoczenia mocno dają mu się we znaki. Dręczy go pytanie, czy brat na pewno odebrał sobie życie? Dlaczego? Co takiego wydarzyło się podczas jego nieobecności? Niespodziewanie w życiu głównego bohatera pojawia się Mona, dzięki której pobyt w Skogli okazuje się trochę bardziej znośny. Dan zaczyna wertować rzeczy brata i z wolna wszystkie skrywane dotąd tajemnice wychodzą na światło dzienne. Czy odkupienie win poprowadzi go do prawdy? Czy każdy człowiek zasługuję na drugą szansę? Powieść kryminalna w połączeniu z obyczajowością mało­mias­tecz­kowe­j Norwegii przypadnie do gustu wszystkim czytelnikom ceniącym sobie świetny pisarski warsztat i zajmujące opisy przyrody.
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo