Dzisiaj (10 VII 25) przypada 100. rocznica urodzin Edmunda Niziurskiego, autora wielu książek dla młodzieży (i nie tylko dla młodzieży). Rocznicę tę uczcijmy doniosłych cytatem z wybitnego poety szkolnego Wątłusza Pierwszego:
Poezja, bracie, to nie boks, to wymaga wysiłku.
(Wątłusz Pierwszy -poeta, były bokser)*
*Edmund Niziurski: Sposób na Alcybiadesa.

Przy okazji przypominamy o doskonałej książce Krzysztofa Vargi "Księga dla starych urwisów" ("Bo jeśli istnieje w Polsce prawdziwa, niezniszczalna wspólnota, to tworzą ją dorośli dziś obywatele, którzy wychowali się na powieściach Niziurskiego. Ta książka o jego życiu i pisarstwie jest dla nich i o nich").
Edmund Niziurski to autor wielu książek dla młodzieży i... dwóch kryminałów. Czytane po latach rzucają nowe światło na dzieje Milicji Obywatelskiej w PRL ;-)

– Jednakże pan nie zdjął porucznika z szelek. Szelki nie wytrzymały obciążenia i porucznik Żurko przez was złamał nogę.
– O przepraszam! Nie przeze mnie, tylko przez szelki. Nie mogę brać odpowiedzialności za złą jakość milicyjnych szelek.*
*Edmund Niziurski: Pięć manekinów. – [Wyd. 2]. – LTW, 2010. – Pierwodruk: Wydaw. Ministerstwa Obrony Narodowej, 1959, seria „Labirynt”.
Dzisiaj (10 VII 25) przypada 100. rocznica urodzin Edmunda Niziurskiego, autora wielu książek dla młodzieży (i nie tylko dla młodzieży). Rocznicę tę uczcijmy doniosłych cytatem z wybitnego poety szkolnego Wątłusza Pierwszego:
Poezja, bracie, to nie boks, to wymaga wysiłku.
(Wątłusz Pierwszy -poeta, były bokser)*
*Edmund Niziurski: Sposób na Alcybiadesa.

Przy okazji przypominamy o doskonałej książce Krzysztofa Vargi "Księga dla starych urwisów" ("Bo jeśli istnieje w Polsce prawdziwa, niezniszczalna wspólnota, to tworzą ją dorośli dziś obywatele, którzy wychowali się na powieściach Niziurskiego. Ta książka o jego życiu i pisarstwie jest dla nich i o nich").
***
Edmund Niziurski to autor wielu książek dla młodzieży i... dwóch kryminałów. Czytane po latach rzucają nowe światło na dzieje Milicji Obywatelskiej w PRL ;-)

– Jednakże pan nie zdjął porucznika z szelek. Szelki nie wytrzymały obciążenia i porucznik Żurko przez was złamał nogę.
– O przepraszam! Nie przeze mnie, tylko przez szelki. Nie mogę brać odpowiedzialności za złą jakość milicyjnych szelek.*
*Edmund Niziurski: Pięć manekinów. – [Wyd. 2]. – LTW, 2010. – Pierwodruk: Wydaw. Ministerstwa Obrony Narodowej, 1959, seria „Labirynt”.