Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
Zaczytany-w-Ksiazkach
Najnowsze recenzje
1
...
13 14 15
...
65
  • [awatar]
    Zaczytany-w-Ksiazkach
    Sięgnąłem po tę książkę, ponieważ pierwszy tom bardzo się spodobał. Dzięki serii z Joanną Chyłką Remigiusza Mroza zakochałem się w thrillerach prawniczych, ale to ten utwór sprawił, iż koniecznie muszę nadrobić dzieła innych autorów piszących w tym gatunku. • Firma Harland i Sinton cieszy się bardzo dużym poważaniem i jest uważana za najlepszą spośród prawniczych. Czy jednak wewnątrz niej wszystko jest takie idealne? Bogaty klient tejże firmy, David Child, podejrzany jest o morderstwo. FBI coś podejrzewa. Zmusza Eddiego Flynna do przejęcia jego sprawy i przekonania go, aby zeznał przeciw firmie. Flynn nie zgodziłby się, aczkolwiek jest jedno „ale”: jego żona jest w nieb­ezpi­ecze­ństw­ie. Eddie uważa, że Child jest niewinny. Tylko jak to udowodnić, gdy wszystkie dowody świadczą przeciw niemu? Zaczyna się wyścig z czasem. • Całe dzieło zostało napisane lekkim językiem. Akcja trzyma w napięciu od samego początku do końca, nie pozostawiając momentu na oddech. Krótkie rozdziały spełniły swoją funkcję – z wielkim bólem odkłada się Zarzut na bok, aby zająć się swoimi obowiązkami, zjeść coś czy pójść spać. Gdy już się zacznie czytać, to bardzo ciężko jest to przerwać. • Steve Cavanagh miał bardzo dobry pomysł na tę powieść. Można zauważyć, iż przemyślał on go w stu procentach i był pewien do końca, że się uda. I tak się stało. Ta książka będzie „siedzieć mi w głowie” na pewno przez najbliższe pół roku. • Eddie Flynn to adwokat, który podąża swoimi ścieżkami. Ma ciekawą przeszłość, która pomaga jemu w niektórych sprawach. Potrafi w bardzo krótkim czasie wymyślić argumenty, które czasem są nie do podważenia i przechylają szalę zwycięstwa na rozprawie na jego stronę. Wydaje się być idealną postacią, ale… Gdybym miał kiedyś mieć być w sądzie w roli oskarżonego bądź oskarżyciela (a mam nadzieję, że tak się nigdy nie stanie), to chciałbym, aby to on mi pomógł. Jest w stanie wyciągnąć każdego z nawet największych opresji. • Zdaję sobie sprawę z tego, iż utwór ten nie jest do końca wiarygodny, ale z drugiej strony jest to przecież książka, która ma dostarczyć nam rozrywki oraz jakiś wrażeń. Zarzut wszystko to dał mi. • Widać, iż autor rozwinął swoje umiejętności i nabrał trochę większej pewności siebie. Obrona jest o wiele gorsza od tegoż dzieła. Czekam, aż w kolejnej książce, która, mam nadzieję, powstanie, Steve zaskoczy mnie. • Podsumowując: lubisz znaną serię Mroza o Zordonie i Chyłce? Jeśli tak, to koniecznie sięgnij po książki Cavanagha. Na pewno się nie zawiedziesz, ba, zakochasz się wręcz w tym utworze. • Za przekazanie egzemplarza do recenzji dziękuję Wydawnictwu FILIA. • Tytuł: „Zarzut” • Tytuł oryginału: „The Plea” • Autor: Steve Cavanagh • Wydawnictwo: FILIA • Seria: Mroczna Strona • Cykl: Eddie Flynn (tom II) • Korekta: Baltazar • Projekt okładki: Mariusz Banachowicz • Przełożył: Jan S. Zaus • Wydanie: I • Oprawa: miękka • Liczba stron: 499 • Data wydania: 07.09.2016 • ISBN: 978-83-8075-16-0
  • [awatar]
    Zaczytany-w-Ksiazkach
    Claire Douglas – brytyjska pisarka. Przez piętnaście lat pracowała jako dziennikarka zarówno pism kobiecych, jak i gazet ogólnokrajowych. W 2013 roku wygrała konkurs na najlepszą debiutancką powieść zorganizowany przez magazyn „Marie Claire” – nagrodzone wówczas Siostry, wydane dwa lata później, znalazły się na liście Wschodzących Gwiazd Amazona 2015. W 2016 roku ma się ukazać druga książka autorki, Local Girl Missing.* • Amy nie może uporać się ze śmiercią swojej siostry, mimo iż stało się to ponad rok temu. Wciąż wszędzie jej widzi i obwinia siebie. Pewnego dnia poznaje Beatrice, do której później się wprowadza. Ma ona brata bliźniaka Bena. Wszystko wskazuje na to, że będzie dobrze, ale… • „Lucy jest wszędzie i nigdzie. Tak wygląda rzeczywistość. Już nigdy jej nie zobaczę.” • Książka jest bardzo emocjonalna i to nie tylko za sprawą tego, iż nie żyje siostra głównej bohaterki. • Autorka posługuje się lekkim językiem. Tworzy dość zawiłą sieć intryg, w której ciężko jest się odnaleźć. Akcja przez cały utwór biegnie spokojnie, jedynie w kilku momentach nieznacznie przyśpiesza. Niektóre rzeczy działy się zbyt szybko, przez co utraciły na swojej realności. • „Siostry” pobudzają do refleksji i zostawiają nas z pytaniami. • Psychologia postaci została bardzo, ale to bardzo dobrze dopracowana. • Claire Douglas pokazała jak silna jest więź, która łączy bliźnięta. Mówi się, że gdy z jednym z bliźniaków dzieje się coś złego, to ten drugi, mimo że jest bardzo daleko od niego, czuje to. Czy to prawda? Nie wiem, bo nie mam brata/siostry bliźniaka, ale po lekturze tego dzieła jestem skłonny powiedzenia: tak. • Ukazana została tutaj miłość do siostry, która jest bezgraniczna i wieczna. • Książka ta nie da o sobie zapomnieć. Po przeczytaniu ciągle będziecie myśleć o niej. O Lucy, Amy, Beatrice i Benie. I zastanawiać się, dlaczego tak się to skończyło. • Zakończenie jest niep­rzew­idyw­alne­ i tak zrobione w mistrzowski sposób, który zapiera dech w piersiach. Pozostawia autorce otwartą furtkę, więc może powstanie kolejna część, choć lepiej byłoby chyba, gdyby tak się nie stało. • „Siostry” bardzo mi się spodobały. Muszę pochwalić autorkę za pomysł, który został bardzo dobrze zrobiony. Bohaterowie to kolejny plus, ponieważ są oni realistyczni, barwni i z ciekawą przeszłością. Skrywają niejedną tajemnicę. • Podsumowując: dzieło to jest idealne dla osób, które nie mają nic do roboty wieczorami. Polecam je również tym szukającym utworu, który poruszy ich oraz nie da o sobie zapomnieć. Nigdy. • Za przekazanie egzemplarza do recenzji dziękuję Księgarni Tania Książka. Siostry kupicie tam za 31,59 zł. • Tytuł: „Siostry” • Tytuł oryginału: „The Sisters” • Autor: Claire Douglas • Wydawnictwo: W.A.B. • Przełożyła: Agnieszka Wyszogrodzka-Gaik • Korekta: Mira Lubowicz, Katarzyna Skwark • Wydanie: I • Oprawa: miękka (ze skrzydełkami) • Liczba stron: 331 • Data wydania: 6.07.2016 • ISBN: 978-83-280-2609-4 • Źródło – skrzydło książki.
  • [awatar]
    Zaczytany-w-Ksiazkach
    Anna Lange to pseudonim doktor habilitowanej w dziedzinie chemii zatrudnionej na stanowisku profesora nadzwyczajnego na jednej z warszawskich uczelni wyższych, autorki licznych publikacji na temat widm (molekularnych). Karierę naukową łączy z fascynacją światami fantastycznymi, a także klasyczną powieścią kryminalną i literaturą XIX wieku. Inspirują ją w równej mierze Brandon Sanderson, Lois McMaster Bujold, Jane Austen, P.G., Wodehouse, Agata Chrsitie i Boris Akunin. Clovis LaFay jest jej debiutem powieściowym.* • John Dobson jest nadinspektorem jednostki wydziału dete­ktyw­isty­czne­go. Nie przelewa mu się, do miasta przyjeżdża jego młodsza siostra, a ludzie nie są zbyt zadowoleni, że młoda osoba zajmuje takie stanowisko. Clovis LaFay musi uporać się z problemami rodzinnymi. Alicja Dobson nie wie, co wybrać: związek małżeński czy pielęgniarstwo. • Utwór został napisany lekkim i plastycznym językiem. Czyta się go bardzo szybko. Im jest się dalej, tym z coraz większą ciekawością zanurza się w tę magiczną historię. Jest i wiktoriański romans, i humor, i akcje przepełnione grozą. Anna Lange to pisarka, o której na pewno będzie jeszcze głośno. Najlepsze to to, iż autorka nie podąża schematami, tylko wytycza swoją własną drogę. • Od dłuższego czasu chciałem sięgnąć po dobrą książkę fantastyczną, aby oderwać się trochę od kryminałów. W końcu natrafiłem na Clovis LaFay. Magiczne akta Scotland Yardu … jestem zachwycony tym dziełem. Najbardziej spodobał mi się oryginalny i niebanalny pomysł, który został bardzo dobrze wykonany. Nie ma momentów bez magii i nudy. • „(...) Clovis LaFay właśnie wchodził w wiek, gdy wszystko wie się najlepiej, nie było sensu ciągnąć rozmowy.” • Autorka bardzo dogłębnie zagłębiła się w historię epoki wiktoriańskiej. Widać to przede wszystkim w szczegółach, którymi nas raczy. • Mamy trzech narratorów – Clovisa LaFaya oraz Alicję i Johna Dobsonów. Dzięki temu zabiegowi o wiele lepiej ich poznajemy. Autorka skupiła się na ich psychologii oraz zasadach, które panowały w XIX wieku, dzięki czemu są oni jeszcze bardziej wiarygodni i żywi. • „Clovis LaFay. Magiczne akta Scotland Yardu” to świetne połączenie kryminału z fantastyką oraz romansem. • Podsumowując: koniecznie sięgnijcie po ten utwór, jeśli szukacie dobrej polskiej książki fantastycznej. Gwarantuję, że spodoba wam się ona, ba, wręcz się nią zachwycicie. • Za przekazanie egzemplarza do recenzji dziękuję Wydawnictwu Sine Qua Non. • Tytuł: „Clovis LaFay. Magiczne akta Scotland Yardu” • Autor: Anna Lange • Wydawnictwo: Sine Qua Non • Seria: Imaginatio • Korekta: Monika Pasek • Okładka: Paweł Szczepanik • Rysunek na okładce: Dominik Broniek • Wydanie: I • Oprawa: miękka (ze skrzydełkami) • Liczba stron: 444 • Data wydania: 17.08.2016 • ISBN: 978-83-7924-671-7 • Źródło – skrzydło okładki.
  • [awatar]
    Zaczytany-w-Ksiazkach
    Lubię sięgać po książki, które nie są bardzo znane, ponieważ często okazuje się, że lepiej one wypadają niż bestsellery, o których wszędzie jest głośno. Jak było w tym przypadku? • Pewna osoba zajmująca się sprzedażą dzieł sztuki prosi firmę Art Company o zrobienie kopii zaginionego podczas wojny obrazu. W Rumii umiera starsza kobieta. Jedynym świadkiem jest listonosz, uważający, iż słyszał strzały. Kto i po co zakłócił spokój starszej kobiety? Śledztwem zajmuje się Malena Marklund. Czy te wszystkie wydarzenia mają z sobą coś wspólnego? • Początek jest nieco poplątany, przez co ciężko było mi się wgryźć w ten utwór. Musiałem chwilę się zastanawiać nad tym, kim jest ta postać czy co się przed chwilą stało. Na szczęście potem było o niebo lepiej. „Assa” została napisana lekkim językiem. Momentami akcja przyśpieszała, ale przez większość stron jest średnia, tj. nie za wolna, ale i nie za szybka. • Zastanawiałem się, skąd wzięła się nazwa. Przed przeczytaniem miałem takie myśli: a może to nazwisko głównej bohaterki? Albo miejscowość, w której dzieje się ta historia? Myliłem się, ale nie zdradzę wam jak to jest z tą nazwą. • W tej krótkiej powieści jest mnóstwo wątków. Z jednej strony to plus, bo nie ma chwili na nudę, aczkolwiek plącze to ten główny, przez co czytelnik czasem może czuć się przytłoczony ich ilością oraz pogubić w sieci intryg. • Akcja książki dzieje się w różnych miejscach. • Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Andrzeja Kowalskiego, ale nie wiem, czy sięgnę po jego wcześniejsze dzieło, mimo iż to podobało mi się. • Bohaterzy zostali dobrze wykreowani, ale nie do końca ich polubiłem. Główna postać często irytowała mnie swoim zachowaniem. • Podsumowując: „Assa” to dobry kryminał, który spodobał mi się. Jest on potwierdzeniem tego, że mniej znany utwór może być lepszy od wielu mocno reklamowanych. Polecam go przede wszystkim osobom, które dopiero zaczynają swoją przygodę z kryminałem. • Za przekazanie egzemplarza do recenzji dziękuję Wydawnictwu Novae Res. • Tytuł: „Assa” • Autor: Andrzej Kowalski • Wydawnictwo: Novae Res • Korekta: Bartłomiej Kuczkowski • Okładka: Krzysztof Urbański • Wydanie: I • Oprawa: miękka • Liczba stron: 302 • Data wydania: 09.06.2016 • ISBN: 978-83-8083-185-8
  • [awatar]
    Zaczytany-w-Ksiazkach
    Dzisiaj krótko i na temat. • Patricia Geis ma na swoim koncie kilkanaście dzieł dla dzieci, ale ta to pierwsze, jakie zostało wydane w naszym kraju. Może wydawnictwo IUVI wyda kolejne. Kto wie? • „Królik iluzjonista i Festiwal Sztuk Magicznych” to książka przeznaczona, moim zdaniem, dla dzieci uczęszczających do podstawówki, ponieważ iluzje i sztuczki, które zostały pokazane w tym dziele, mogą je zaskoczyć. Osoby starsze raczej wiedzą na czym to wszystko polega. • Książeczka ta ma wspaniałe ilustracje oraz pokrótce i jasno wyjaśnione zadanie, które należy wykonać, aby sztuczka się udała. • Teleportacje, lewitacje, migające kropki, węże, zwiędłe kwiaty… To wszystko i wiele więcej czeka na was w tym utworze. • Książka ta może (a nawet powinna) zostać wykorzystana do pokazu magii przez dzieci. Będzie to świetna zabawa dla całej rodziny. • Spodobał mi się „Królik iluzjonista i Festiwal Sztuk Magicznych”, mimo iż znałem wszystkie iluzje i wiedziałem, dlaczego dzieje się tak, a nie inaczej. • Utwór ten może być takim „wstępem” do lekcji przyrody, na których uczniowie mogliby odkryć tajemnicę działania sztuczek. • Podsumowując: zabawa na co najmniej godzinę jest gwarantowana. Szczerze polecam tę książeczkę osobom z podstawówki (najlepiej klasom 1-3). Ewentualnie starszakom z przedszkola. Powoli zbliżają się święta. Zamiast klocków lego, tableta czy gry komputerowej, kupmy dziecku książeczkę, która wniesie coś do jego życia i odkryje przed nim świat pełen magii. • Za przekazanie egzemplarza do recenzji dziękuję Wydawnictwu IUVI. • Tytuł: „Królik iluzjonista i Festiwal Sztuk Magicznych” • Tytuł oryginału: „El increible del Conejo Ilusionista” • Autor: Patricia Geis • Wydawnictwo: IUVI • Korekta: Katarzyna Kierejsza • Opracowanie okładki: Stefan Łaskawiec • Wydanie: I • Oprawa: twarda • Liczba stron: 31 • Data wydania: 28.09.2016 • ISBN: 978-83-7966-025-4
Ostatnio ocenione
1
...
4 5 6
...
54
  • Lęk
    Hender, Hubert
  • Nie wszystko zostało zapomniane
    Walker, Wendy
  • Koralina
    Gaiman, Neil
  • Duchowe życie zwierząt
    Wohlleben, Peter
  • Chata
    Young, William Paul
  • Kluczowy świadek
    Horst, Jørn Lier
Należy do grup

grejfrutoowa
Irulan
ksiazkomania
anaj_27
PapierowyMorderca
JacekK
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo