Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
"Dusza cesarza" Brandona Sandersona to małe dzieło sztuki. Małe, gdyż ta osadzona w Sel, świecie Elantris nowela liczy około sto stron, ale na tych stu stronach, autor pokazał cały swój wyjątkowy kunszt i talent, udowadniając, że jest prawdziwym mistrzem wśród pisarzy fantasy. • Brandonowi Sandersonowi udała się rzecz niezwykła, na stu stronach utkał zawiłą opowieść o magii, kradzieżach, o relacjach i jest to historia pełna i kompletna. Wykreowany przez niego świat ożywa dźwiękami i barwami, bohaterowie są świetnie wykreowani, magia po raz kolejny zachwyca swoją oryginalnością i pomysłowością. Sama historia ma tak duży potencjał, która spokojnie wystarczyłaby na powieść, a jemu udało się to upakować w tak niewielką objętość. "Dusza cesarza" to historia skoncentrowana, bez grama zbędnego tłuszczu. • "Dusza cesarza" to nie tylko fantastycznie wykreowani bohaterowie, wspaniały pomysł na system magii oraz rewelacyjna fabuła, bo z tego autor jest znany. • I to co wyróżnia tę nowelę, i chyba właśnie ten element sprawił, że historia została wyróżniona Nagrodą Hugo to filozoficzne pytania, które stawia autor o naturę sztuki i artystę. Co to jest sztuka? Czy fałszowanie może być za sztukę uznane i dlaczego zdolny i wykwalifikowany fałszerz nie może tworzyć własnej sztuki? • Tę krótką nowelę można śmiało polecić każdemu, kto Brandona Sandersona jeszcze nie poznał, a przerażają go opasłe tomiszcza, do których pisarz nas przyzwyczaił, znajdzie w niej wszystko za co autor jest uwielbiany, tylko w wersji kompaktowej. • Marta Ciulis-Pyznar
-
Chris Carter jest jednym z tych pisarzy, który dzięki swemu wykształceniu i doświadczeniu zawodowemu doskonale potrafi oddać to co siedzi w głowie psychopaty. Pisarz pracował jako psycholog kryminalny w Biurze Prokuratura badając i przesłuchując zbrodniarzy, w tym również seryjnych morderców. Niewątpliwie ten wycinek jego życiorysu miał duży wpływ na jego pierwszą powieść "Krucyfiks", który jest przerażającym i wstrząsającym do szpiku kości kryminałem. • Chris Carter posiada bardzo żywą, jak dla mnie aż za bardzo, wyobraźnię. Brutalne opisy scen zbrodni budzą przerażenie, tym bardziej że autor nie szczędzi szczegółów. Obrazy są tak sugestywne, że czuć chłodny i nieprzyjemny oddech śmierci na plecach. "Krucyfiks" to powieść, która potrafi przyprawić o dreszcze i pozbawić paznokci. • Chris Carter popełnił bardzo mroczny, pełen krwi i mało przyjemnych obrazów kryminał. Klimat jest wyjątkowo paskudny, ale czyta się jednym tchem. • Sama intryga skonstruowana jest bardzo dobrze, wielopoziomowa, zagmatwana, z drugim i trzecim dnem, ale spójna i logiczna. W trakcie lektury udało mi się odgadnąć kto jest tajemniczym mordercą, bo autor mimo, że skutecznie gmatwa i mąci, to kilka delikatnych tropów zostawił. Nie odbiera to jednak przyjemności z lektury, a finał i tak był dla mnie kompletnym zaskoczeniem. • "Krucyfiks" Chrisa Cartera jest niezwykle udanym debiutem, z gatunku tych, które nie dadzą o sobie zapomnieć. Mocny, krwawy i paskudny, ale bardzo dobry tytuł. • Marta Ciulis-Pyznar
-
15 reportaży publikowanych na przestrzeni ponad dziesięciu lat w "Dużym Formacie" oraz 12 zupełnie nowych tekstów. Autor wziął w nich na tapetę Lubelszczyznę. Znajdziemy tu historię dziewicy konsekrowanej, zbuntowanych Betanek z Kazimierza Dolnego, reportaż o znaczeniu krzyża w szkole, czy matce ukrywającej zwłoki noworodków w beczce. Porusza też tematy biedy, niedostatku materialnego, czy reportaż o tym jak żyje się bez łazienek. Polska B? Niekoniecznie, bo wszystkie historie przedstawione przez Reszkę mogły wydarzyć się wszędzie. • Reszka pisze o ludziach, o ich troskach, dramatach. Zwraca uwagę na człowieka, którego mijamy codziennie, nie zwracając uwagi. To słodko-gorzkie historie. To co łączy wszystkie reportaże to wspólny temat, szczęście, które dla każdego znaczy coś innego. Małe, duże, każdy z nas jak i bohaterowie mają inną definicję szczęścia. Tej małej radości, która sprawia, że się uśmiechamy, że co dzień rano chce nam się wstać z łóżka, jak chociażby tytułowa tabliczka czekolady. Czytając reportaże o dramatach ludzkich w zestawieniu z tymi małymi drobnostkami, które powodują, że warto żyć, autor sprawia, że doceniamy to co mamy od życia. • Reszka jest znakomitym słuchaczem. Obserwuje, uważnie słucha, relacjonuje. Bez moralizatorstwa, bez oceniania. On tylko przekazuje, to czytelnik musi opowiedzieć się po której stronie stoi, a to również nie jest proste. • Reszka posługuje się prostym językiem, bez zbędnych upiększeń, ale dosadnie i celnie dociera do czytelnika, zmuszając go do refleksji. Właśnie ta prostota przekazu porusza najbardziej. • "Diabeł i tabliczka czekolady" to reportaże o miłości, nienawiści, wyobcowaniu, często braku nadziei. Reszka to prawdziwy reporter przez duże R. Lubi ludzi, słucha ich i przede wszystkim szanuje. • Piękna i mądra książka. • Marta Ciulis- Pyznar
-
Zbiór opowiadań "Kroniki marsjańskie" wydanych przez Ray'a Bradbury'ego w 1950 roku należą do klasyki amerykańskiej literatury fantastyczno- naukowej i wciąż zachwycają kolejne pokolenia czytelników. Proza Bradbury'ego w ciągu ponad sześćdziesięciu lat nie zblakła, nie zestarzała się. Wręcz przeciwnie, można odnieść wrażenie, że coraz bardziej zyskuje na aktualności. • Fabułę "Kronik marsjańskich" można zawrzeć w jednym zdaniu. Autor relacjonuje w nich historię podboju Marsa przez ludzi w latach 1999-2026. • "Kroniki marsjańskie" są jak dzieje ludzkości, gdzie wzajemna niewiedza, brak zaufania nawet między spokojnymi i pokojowo do siebie nastawionymi narodami prowadzi do przemocy i w rezultacie zagłady. Książka to ponadczasowa przestroga przed destrukcyjnymi powtarzającymi się wzorcami ludzkich zachowań, które dostrzegł Bradbury. • Lekcja jaką otrzymujemy od pisarza sprawia, że zatrzymujemy się i zadajemy sobie pytanie, czy jest możliwe, że nie potrafimy wyjść poza tym kim jesteśmy? Czy każda szansa na odkrycie czegoś nowego musi zostać skażona, wyasfaltowana, by ostatecznie zostać zniszczona naszymi własnymi brudnymi rękoma? • Ray Bradbury wykorzystuje gatunek science- fiction, by skupić się na kondycji człowieka. To powieść o nietrwałości, krótkotrwałości życia, a przede wszystkim o samotności. • Każde z opowiadań opowiada o miastach, zarówno tych prężnie rozwijających się jak i tych wymarłych, szalonych załogach statków ekspedycyjnych, ekscentrycznych artystach, żonach, mężach, dzieciach. Każdy z nich wydaje się być strasznie samotny. • Ray Bradbury oferuje rozwiązanie tego kryzysu istnienia. Gdy nauczymy się żyć, akceptując siebie i innych, nasz mały zakątek wszechświata przestanie nam się wydawać już tak pusty. • Marta Ciulis-Pyznar
-
Samsara oznacza wędrówkę, w buddyzmie i hinduizmie wędrówkę dusz, nieustannego wędrowania, cykl zmiany, narodzin i śmierci i reinkarnacji. "Samsara, na drogach, których nie ma" Tomka Machniewicza to również książka o wędrówce, ale innej. To fascynująca opowieść o jego podróży po Azji, niekoniecznie głównymi szlakami. Tak więc Szanowni Państwo pakujemy plecaki i ruszamy w drogę. Kierunek Azja. • Lądujemy w Katmandu, stolicy Nepalu, gdzie autor wraz z towarzyszącym mu przyjaciel podejmują decyzję, że to nie będzie zwyczajna wycieczka turystyczna, a w czasie swojej podróży będą szukać czegoś, co podobno nie istnieje, "czarów, magii, cudotwórców, tajemnych praktyk i innych tego typu dziwności". Poszukiwania prowadzą przez Indie, Nepal, Laos, Singapur, Wietnam, Tajlandię i Malezję. W czasie tej wyprawy będą przemierzać rzekę pełną krokodyli, oglądać świat z grzbietu słonia, patrzeć w lufy partyzanckich karabinów, pić wodę wyssaną z bananowca. Prawdziwa wyprawa w nieznane, w końcu "po to się wyjeżdża, żeby nie wiedzieć, co czeka za zakrętem". • "Samsara" to nie tylko podróż i przygoda, ale również chwila refleksji nad ciemną stroną turystyki. Bite i maltretowane słonie, Świątynia Tygrysów w Tajlandii, gdzie w celach zarobkowych męczy się zwierzęta, czy najwyższy śmietnik świata jakim stały się Himalaje, to tylko niektóre z przykładów, które mówią o tym, do czego przyczyniła się turystyka i pogoń za pieniądzem. • "Samsara" rozbudza ciekawość i pozwala zapomnieć, że Azja którą oglądamy i podróż w którą zabrał nas Tomek Michniewicz odbywamy w wygodnym fotelu z lekturą jego książki. • Niesamowita wyprawa i jeszcze lepsza relacja. Oczywiście polecam. • Marta Ciulis-Pyznar
Należy do grup