Długo szukałam tej książki, więc gdy ją znalazłam od razu zabrałam się do czytania, nie zawiodłam się. • Najlepsze przyjaciółki Samatha i Rachel, wyjeżdżają na wakacje do Francji w ramach międzynarodowej wymiany. Główna bohaterka Samatha myśli o wakacyjnej miłości. Dotąd znana imprezowiczka, zamienia się w spokojną dziewczynę, która nie potrafi zagadać do chłopaka jak kiedyś. Za to Rachel dotąd szara myszka, poznaje chłopaka za chłopakiem. Ta nieoczekiwana zamiana ról, owocuje kłótniami i nieporozumieniami wśród przyjaciółek. • Wiele ciekawych przygód i wciągający styl pisania bardzo mi się spodobał. Bardzo fajna książka, którą zapamiętam na dłużej.

Po tę książkę sięgnęłam od razu po przeczytaniu "Gwiazd naszych wina" - ponieważ ta była świetna stwierdziłam, że muszę przeczytać również inne dzieła Greena. W bibliotece trafiłam na "Szukając Alaski", po wypożyczeniu od razu zabrałam się za czytanie. Z pewnością mogę stwierdzić, że ta książka jest wspaniała! Możę trochę gorsza od "Gwiazd naszych wina", ale "Szukając Alaski to w końcu debiut tego autora, a trzeba jednak przyznać, że jak na jego pierwszą książkę jest naprawdę bardzo dobra. Ciekawi bohaterowie i świetna fabuła z koncepcji autora stworzyły świetną książkę. Autor po raz koleny bardzo mnie zadziwił, wprowadzając nieoczekiwane zwroty akcji. Już nie mogę się doczekać kiedy przeczytam kolejne książki tego pisarza!

Wspaniała po prostu wspaniała! Wciągająca akcja, ciekawi bohaterowie - bardzo szybko się czytało. Ja nie pochłonęłam tej książki, to ona pochłonęła mnie! Czytając ją nie mogłam się po prostu od niej oderwać, nie mogłam przestać o niej myśleć, z resztą do teraz o niej myśle. Ta książka jest wyjątkowa, nie opowiada banalnej historii o miłości - jakie często się zdarzają w książkach, tylko dziwną i za razem wciągającą historie Len, Joe oraz Toby'ego i zmarłej Bailey. • Naprawdę świetna książka, którą mogę polecić każdemu!

Szczerze muszę stwierdzić, że książka jest po prostu wspaniała! Po rozwlekłym początku nie spodziewałam się że akcja rozkręci się do tego stopnia, że większą część książki pochłonę przez jeden wieczór. • Początkowo była trochę nudnawa, opisy, mało ciekawa akcja, ale z każdą stroną stawała się coraz bardziej wciągająca. Nawet nie zauważyłam kiedy się skończyła bo końcówka była naprawdę rewelacyjna. • Chociaż to pierwsza książka tej autorki przeczytałam ją dopiero po lekturze innych książek Anny Łaciny i muszę stwierdzić, że jak na debiut jest naprawdę świetna!

Co tu dużo mówić: rewelacja! Myślę, że to książka dla dosłownie, każdego! Nie spodziewałam się tak wspaniałej powieści, jestem pod ogromnym wrażeniem. Tylko więcej takich książek! To trzecia powieść tej autorki przeczytana przeze mnie i z pewnością nie ostatnia, każda jest wyjątkowa na swój sposób. Nic tylko, usiąść z ciepłą herbatą w fotelu i czytać. Słowem: świetna książka.