Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
Obiecywałem sobie już kiedyś nie czytać kryminałów napisanych przez kobiety. Tym razem zmyliło mnie nazwisko i byłem przekonany, że autor to mężczyzna, a poza tym reklama na okładce sugerowała, że nie zasnę dopóki nie skończę czytać, a jak skończę, to też nie zasnę. Czytając wielokrotnie zasypiałem i po przeczytaniu spałem snem sprawiedliwego. Nudna jak flaki z olejem, pełno niekonsekwencji i drażniących szczegółów. A moją opinię podkreśla cytat z tej książki: "czy to ma jakiś sens"?
-
Niestety nie byłe w stanie doczytać do końca tych bzdur wypisywanych przez jakiegoś naćpanego pisarczyka. Nie wiem jak można na portalu "Lubimy czytać" wystawiać temu gniotowi pozytywne oceny.
-
Może nie taka zła, ale strasznie rozwlekła. Cała fabuła mogłaby się zamknąć na 100 stronach zamiast ponad 300.
-
W pewnym momencie autor pisze, że jeżeli opowiada się jakąś historię ,to zawsze trzeba coś pominąć. Najlepiej by było, żeby autor tym razem pominął cała tą historię, bo przeczytać ją całą, to naprawdę wielki wyczyn.
-
Książka kwalifikowana jako thriller psychologiczny jest w efekcie strasznym gniotem, nie wartym czytania, bo szkoda czasu. Nudna jak flaki z olejem fabuła, a przy tym ciągłe lapsusy jak np. akcja dzieje się na cmentarzu w biały dzień, a blond włosy Erin lśnią w blasku księżyca.