• Marcin Kącki w "Plaży za szafą" przywołuje swoje mniej lub bardziej znane reportaże dotyczące spraw, który w swoim czasie bulwersowały, zadziwiały, a czasem po prostu wzruszały całą Polskę. Jest tu o kradzieży jedynego 'polskiego' Moneta, o tajemniczym samobójstwie agenta i trenerze młodych siatkarek, który doprowadzał do stanów depresyjnych swoje zawodniczki i ich matki. • Nie ukrywam - uwielbiam książki tego typu. O Polsce tej nie cukierkowej, ale ciemnej, mrocznej, burej i złej. W ostatnich latach trochę bije nas po oczach wybielanie naszego kraju, ale fakt, że coraz więcej mówi się o nas dobrze nie oznacza jeszcze, że wszystko jest tak piękne jak chce się nam to wmówić. Kącki jest jednym z tych, który wali piachem po oczach i nie przejmuje się, czy będzie bolało. On i Justyna Kopińska najbardziej kojarzą mi się z taką surową formą reportażu. • Mam jednak pewien problem z oceną tej książki. Bo tak, to zbiór reportaży. A jak to ze zbiorami bywa - ma swoje lepsze i gorsze części. Niekiedy sam styl Kąckiego sprawia, że chce się czytać dalej, innym razem historia jest jakaś mdła i nużąca. Pewnie dostanę cęgi od niektórych, ale na przykład reportaż o chłopczyku leczonym wbrew NFZ-otowskim planom kompletnie mnie nie przekonał i nie pasował mi do reszty tematów poruszanych w książce. • Chyba najbardziej zaciekawiła mnie tytułowa sprawa, czyli plaża za szafą. Chodzi oczywiście o niesłychaną wręcz kradzież "Plaży w Pourville" z Muzeum Narodowego w Poznaniu. Sama jest opiekunem wystaw w krakowskim Muzeum Narodowym i nie jestem w stanie wyobrazić sobie kradzieży któregokolwiek z dzieł, które znajduje się pod naszą kuratelą! Ale w Poznaniu się to udało i na całe 10 lat obraz Moneta przepadł. Rozwiązanie całej sprawy pewnie znacie, a jeżeli nie - nie będę spoilować! ;) • W każdym razie książkę mogę polecić, choć jest nierówna i zawiera w sobie tak mniej jak i bardziej interesujące rozdziały. Niemniej jednak moim zdaniem warto, zwłaszcza jeżeli lubicie krótsze formy reportażowe, których akcja dzieje się w Polsce.
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo