• RECENZJA DOSTĘPNA RÓWNIEŻ NA BLOGU: [Link] • Pewnego razu, odwiedzając księgarnię Strand, pomiędzy książkami swojego ulubionego autora Dash odnajduje tajemniczy czerwony notes, który zaprasza go do podjęcia pewnej tajemniczej gry z jego autorką Lily. Chłopak nie może przejść obojętnie koło takiej okazji i postanawia wykonać wszystkie polecenia, jakie w nim znajdzie. Bohater decyduje się jednak na wprowadzenie do gry kilku własnych zasad, tak aby Lily również mogła się w nią wciągnąć. Wkrótce para zaczyna porozumiewać się za pomocą ów czerwonego dziennika, pozostawiając go sobie w różnych miejscach Manhattanu. • Do Księgi wyzwań Dasha i Lily podchodziłam dość ostrożnie, gdyż moje ostatnie spotkanie z twórczością Davida Levithana nie należało jakoś wielce od udanych. Ciekawy opis i niecodzienna fabuła zachęciły mnie jednak do zapoznania się z historią Dasha i Lily. • Książkę czytało mi się bardzo szybko - nim się obejrzałam już byłam przy samym końcu. Bardzo wciągnęłam się w grę, jaką prowadzili pomiędzy sobą główni bohaterowie i z wielką niec­ierp­liwo­ścią­ wyczekiwałam, jakie też dziwne zadania wymyślą dla siebie tym razem. Bardzo polubiłam tytułowych bohaterów - pełną życia i kochającą Gwiazdkę oraz psy Lily oraz ironicznego i kochającego igraszki słowne Dasha. Para ta, mimo tych wszystkich różnic, jakie pomiędzy nimi występują, idealnie potrafiła się dogadać i mimo iż początkowo ich znajomość miała miejsce tylko na papierze wiedziała, że może sobie zaufać i podzielić się wzajemnie najskrytszymi myślami. • Tak, jak wspomniała, bardzo spodobała mi się fabuła książki, która idealnie nadaje się do poczytania w zimowe wieczory no i oczywiście w okresie świąt Bożego Narodzenia. Świetnie się bawiłam towarzysząc głównym bohaterom w kolejnych etapach ich gry, która miejscami była bardzo zabawna. • Tym razem moje spotkanie z Davidem Levithanem mogę zaliczyć do jak najbardziej udanych, dzięki czemu z wielką przyjemnością zapoznam się z kolejnymi jego dziełami. Czy polecam wam tą książkę? Sama nie wiem... Była ona bardzo przyjemna i dobrze się ją czytało, jednak odnoszę wrażenie, że bardziej spodobała by się ona czytelnikom młodszym ode mnie. Księga wyzwań Dasha i Lily miała być przyjemną lekturą, która na chwilę oderwie nas od codziennego zgiełku i swoje zadanie spełniła. Zdaję sobie sprawę, że moja recenzja może być trochę chaotyczna, jednakże nie wiem, co innego mogłabym powiedzieć na temat tej powieści.
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo