• "Japonię - trzecie mocarstwo" warto przeczytać zaraz po "Japonii - od Pearl Harbour do Hiroshimy" tego samego autora, by płynnie przejść z opisów ery mili­tary­styc­znej­ i wojny do życia codziennego Japończyków pierwszego ćwierćwiecza po kapitulacji. Książkę rozpoczynają dywagacje autora na temat intensywnych zmian społecznych w Japonii, co sam zaobserwował przebywając tam łącznie około 30 lat. Jednak najwięcej miejsca poświęcono w książce gospodarce Japonii, czyli temu, czemu Japończycy bez reszty oddali się po przegranej wojnie. Jest to z resztą najcenniejszy aspekt tej pozycji - jej ogromne walory informacyjne. Liczba statystyk i porównań jest naprawdę imponująca, dla niektórych być może zbyt przytłaczająca - aczkolwiek po skończonej lekturze czytelnik docenia drobiazgowość i szczegółowość tych danych. Właśnie dzięki opisanym statystykom książka zmusza do refleksji, ponieważ takiego olbrzymiego skoku gospodarki, jej jakości i tempa, od wojennych zniszczeń i biedy do stania się absolutnym tygrysem azjatyckiej i światowej gospodarki, nie zaobserowano w żadnym innym kraju po drugiej wojnie światowej. Ciekawią zwłaszcza opisy powstania i działalności małych firm, które przekształciły się w ekspresowym tempie w wielkie koncerny znane na całym świecie, których założyciele na zgliszczach wojny zbudowali swoje ekonomiczne imperia, prężnie działające po dziś dzień. Wiele to mówi o charakterze Japończyków, a autor wydaje się trafnie oceniać ich podejście do życia i pracy, zwłaszcza w ciężkim okresie powojennym. Całość niestety trochę psuje posłowie Jerzego Lobmana, który wydaje się, że powziął sobie za cel krótkie wyjaśnienie socj­alis­tycz­nemu­ chłopsko-robotniczemu ludowi polskiemu, jego zdaniem "liberalno-burżuazyjnej" postawy autora Roberta Guillaina, choć paradoksalnie książkę czytelnikom poleca, choć nie obyło się bez kilku propagandowych wspominek typu jak to "strategia odpychania komunizmu doprowadziła do wojny koreańskiej" i innych tego typu kwiatków, które dzisiejszy czytelnik, całe szczęście, z łatwością potrafi sam zrei­nter­pret­ować­.
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo