• To kolejne moje spotkanie z autorką najlepszych książek dla kobiet, czyli: Danielle Steel. Szczerze mówiąc ogromnie się zawiodłam. Piękna okładka, myśl, że akcja toczy się w Nowym Jorku i przygody czterech młodych kobiet wręcz zmusiły mnie bym wypożyczyła tę książkę. • Jednak to nie było tym, czego oczekiwałam. Długo czekałam aby napisać tę recenzję. Książkę przeczytałam w ubiegłym roku i piszę o niej dopiero teraz. Dlaczego? Czytajcie dalej... Chyba każda kobieta pragnie wielkiej miłości, tego by osiągnąć sukces, mieć bogatego przystojnego męża, prowadzić przyjemne, dostatnie życie i nie przejmować się żadnymi problemami. Takie losy czekały nasze cztery bohaterki. Dziewczyny mieszkają razem w apartamencie, każda z nich obarczona jest swoim bagażem doświadczeń, emocji, wspomnień. Każda z nich ma wyjątkowy charakter, marzenia i oczekiwania względem życia. Niestety nie wszystko idzie tak, jakby sobie tego życzyły. Fabuła wydawała mi się na prawdę ciekawa. Byłam nastawiona na mocno zarysowane charaktery bohaterek, ich ciekawe przygody, może dużą ilość romansów, tajemnic i wzbudzających ogrom emocji ich własnych przeżyć, które wypływałyby w trakcie trwania akcji książki, a co w tej książce było? Szczerze? Nic interesującego. Książka nie ma kompletnie żadnej akcji, brak dynamiki, przesłodzone dialogi i zerowa wartość dla czytelnika. Poza kilkoma przyjemnymi cytatami to nic więcej nie zapamiętałam z lektury tej książki. A szkoda, bo na prawdę ta pozycja wydawała się być dla mnie wysoce dopracowana i pasjonująca. Niestety było inaczej. Przypuszczam, że więcej po twórczość Danielle Steel nie sięgnę. To już moja, o ile dobrze pamiętam, trzecia książka tej autorki i tylko jedna przypadła mi do gustu. Nie będę się dłużej rozwodzić na temat tej powieści. Przebrnęłam z bólem, a u mnie to rzadkość, jak sami zauważacie po ocenach przeczytanych przeze mnie książek. Jesteś ciekawy tej książki? Czytaj! Jeśli nie, cóż, mało masz do stracenia. • Nie chcę mówić, że nie polecam tej książki, bo ile osób tyle opinii, dla mnie ta książka była zdecydowanie stratą czasu. Jeżeli ktoś z Was ma ochotę na książkę lekką, łatwą i nie wymagającej zbyt dużej uwagi to ta pozycja będzie idealna.
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo