Recenzje dla:
Kurzol/ Bogusław Janiszewski
-
Antek się źle czuje. Postanawia wybrać się do kurzolskiego mieszkanka pod jego łóżkiem. Chłopiec prosi Kurzola by ten wraz z nim udał się w głąb jego ciała, bo dzieje się w nim chyba coś niekoniecznie dobrego. I tak za pomocą magicznej klepki trafiają… W miejsce bardzo owłosione i o dość przykrym zapaszku. Wygląda na to, że zanosi się na sporą infekcję. Kto jest sprawdzą całego zamieszana w układzie odpornościowym Antka? Bakterie czy może wstrętne wirusy? Z pewnością kapitan Makary i jego brygada ze wszystkim sobie skutecznie poradzą. Przy okazji dowiadujemy się jaką nadzwyczajną moc w tym wszystkim odegrało tajemnicze znamię na ramieniu Antka. Udanej, brawurowej lekturki. Oczywiście z dużą tęsknotą czekam na kolejne, piąte już przygody Kurzola w ludzkim organizmie.