Pierwsza książka od bardzo dawna, której po prostu nie umiałam skończyć... Słabo...słabo... I pomyśleć- aktorka wyśmienita - a pisać - nic! Chyba, że to dla niej pisał ktoś wynajęty - to by mogło wszystko wyjaśnić;-)
Książka beznadziejna, nie wiem czym sie ludzie zachwycaja miałam wrażenie że Pani Iza pisała pod wpływem alkoholu, jeden bełkot. Szkoda czasu na taka książkę.
Beznadzieja. Książka niby miała się wyróżniać oryginalną konwencją, ale sama oryginalność konwencji mogłaby zachwycić w krótkim opowiadaniu, bo treści w całej książce jak na lekarstwo. W kółko te same frustracje. Dno.
Przeglądarka jest nieaktualna i nie wspiera najnowszych technologii sieci WWW. Niektóre funkcje portalu mogą nie działać poprawnie.
Dla najlepszych efektów sugerujemy najnowsze wydania programów: Firefox
albo
Chrome.
Uprzejmie informujemy, że nasz portal zapisuje dane w pamięci Państwa przeglądarki internetowej,
przy pomocy tzw. plików cookies i pokrewnych technologii.
Więcej informacji o zbieranych danych znajdą Państwo w Polityce prywatności.
W każdym momencie istnieje możliwość zablokowania lub usunięcia tych danych poprzez odpowiednie funkcje przeglądarki internetowej.