• Po kilku tygodniach zeszłam z „czarodziejskiej góry” i żal, że już trzeba pozostać na nizinie. Książka Manna pozwoliła mi doświadczyć wrażenia pełnego uczestnictwa w życiu kuracjuszy sanatorium Berghof w szwajcarskim Davos. Wciąż słyszę trzaśnięcie drzwiami oznajmiające wejście pani Chauchat, widzę siedem stołów, przy których zasiadają chorzy, by spożywać pięć obfitych posiłków dziennie. • Spacery, werandowanie, mierzenie temperatury, wieczorne spotkania towarzyskie. Wspaniałe dyskusje, spory, wręcz kłótnie dwóch zajadłych przeciwników usiłujących walczyć o duszę głównego bohatera, Hansa Castorpa. Jezuita Naphta i mason Settembrini – jakże oni ze sobą rozmawiają! Wolno czytałam te ich uczone dysputy, a i tak mam wrażenie, że musiałabym sięgnąć co najmniej raz jeszcze po książkę, by zrozumieć sens ich sporów o kwestie życia i śmierci, intelektu i duchowości, wolności, religii, „pedagogicznej policji cywilizacji” i jeszcze wielu zagadnień. • Trwam w zachwycie nad mistrzostwem pisarza. Stworzył powieść, w której niewiele się dzieje, a która całkowicie przykuła moją uwagę. Chłonęłam świat „Czarodziejskiej góry” , urzekły mnie rozważania o czasie, który jest „tajemnicą – bo jest nierealny, a wszechpotężny.” Uwiodły mnie piękne opisy krajobrazu, ten „śnieg kwiatów pokryty prawdziwym śniegiem” i „zieleń łąk po nieskończonej bieli”. • Mam w pamięci wspaniale nakreślone sylwetki bohaterów. Oprócz Castorpa i jego nauczycieli widzę niesamowitego Mynherra Peeperkorna, radcę Behrensa , dra Krokowskiego. Dalej nie wymieniam, bo interesujących postaci jest bardzo dużo. • Podoba mi się sposób narracji. Wszechwiedzący narrator w liczbie mnogiej prowadzi czytelnika, zapowiada pewne zdarzenia, odwołuje się do tego, co wydarzyło się wcześniej, kieruje naszą uwagę ku temu, co nastąpi za chwilę, czy za jakiś czas. • „Oto nasz dobry znajomy, oto Hans Castorp! (…) Bądź zdrów, bądź zdrów, ty poczciwy utrapieńcze! Opowieść o tobie już skończona”. • Może wrócę do niej za jakiś czas, chciałabym… Genialna książka.
    +2 wyrafinowana
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo