Recenzje dla:
Nakurwiam zen/ Maria Peszek, Jan Peszek
-
Marię Peszek znamy z bezkompromisowej i szczerej muzyki, którą zawsze chce coś przekazać odbiorcy. Jana Peszka znamy z ekranu i desek teatralnych, gdzie wiele razy mogliśmy oglądać jego wybitne i odważne kreacje aktorskie. Teraz spotykamy ich nie tylko jako wybitne sceniczne osobowości, ale raczej jako córkę i ojca, którzy siadają, by porozmawiać o życiu, traktując te pogawędki jako terapię (Maria przeżywała wówczas jeden z najgorszych momentów w życiu, a Jan dochodził do siebie po przebytym niedawno zawale). Rezultatem jest książka jedyna w swoim rodzaju – szczera, wbijająca szpileczki purystom, punktująca nasze narodowe wady, takie jak pieniactwo i hipokryzję, ale też w zabawny sposób wspominająca życie Peszków, bowiem zarówno Ona, jak i On sypią anegdotami jak z rękawa, nie pozwalając czytelnikowi się nudzić. Jest więc i śmiesznie, i gorzko, i czasem nawet strasznie, na pewno jednak nie jest monotonnie. Książka dopracowana w każdym calu, gwarantująca mnóstwo emocji podczas lektury.