• Jak przyjemnie było przeczytać o twórczyni, która nie dbała o popularność, nie rozpychała się łokciami, nie szokowała i nie skandalizowała, po prostu robiła swoje, a precyzyjniej, malowała swoje. Zwróciłam uwagę na to, że ta książka to klasyczna biografia jednostki, brak w niej nadmiernego skupienia na środowisku, na polityce, na zjawiskach społecznych charakterystycznych dla czasów, w których żyła bohaterka. Najważniejsza jest Ha-Ga, jej rysunki i ilustracje. • Dyskretna była Anna Gosławska, która uwielbiała, by mówić do niej Hanka na wzór nazywania tak Ordonówny, dyskretna była jej córka Zuzanna Lipińska i dyskretna była autorka tej publikacji, Agata Napiórska, dzięki tym trzem dyskrecjom książka ma klasę. • Mimo iż życie głównej bohaterki nie było usłane różami, biografka przedstawia je wiarygodnie, bez oceniania i oskarżania kogokolwiek, bez sensacyjnych dociekań i publicznego wystawiania na żer pikantnych szczegółów pożycia i ostatecznie rozpadu małżeństwa z Erykiem Lipińskim, co nie znaczy, że o tym nie przeczytamy, przeczytamy, ale z przystającym do całokształtu umiarem i taktem. • Z Ha-Gą zetknęłam się już wcześniej poprzez Stefanię Grodzieńską, zdarzało się, że na kartach wspomnień pani Stefanii pojawiał się ten intrygujący pseudonim, o którego genezie poczytamy również w tej biografii. Także „Rozmówki” Grodzieńskiej i wiele jej felietonów Anna Gosławska uzupełniała swoimi charakterystycznymi, wielkookimi ilustracjami. • Z prawdziwą przyjemnością poznałam życie Ha-Gi, sporo w nim było niespodzianek i cała galeria ciekawych ludzi, z których najmniej, a nawet wcale, znana była mi Barbara Tyszkiewicz, matka Beaty. • Szkoda tylko, że czytało się tak szybko, ale też przecież nie tylko czytało, również oglądało, a przeglądanie ilustracji będących przerywnikiem, było zarazem skokiem na kolejne strony. Jestem zachwycona załączeniem takiej obfitości prac Ha-Gi, które są nie tylko imponującą prezentacją dorobku artystki, ale też tytułowymi obrazkami z życia. • Irytującą manierą Agaty Napiórskiej było drobiazgowe opisywanie zdjęć i niektórych obrazków, poza tą stylistyczną zawalidrogą, nie mam autorce nic więcej do zarzucenia.
  • Bardzo ciekawa historia o czasach przedwojennych, ciekawostki z ówczesnego świata inteligencji
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo