• Cała seria była (5 pozycji ) dla mnie wielką ucztą. Wszystkie genialne. Super napisane. Szczerze polecam.
  • 4 częściowa saga norweska... ale nie uciekajcie od niej sugerując się "sagą" czyli pseudo naciąganym tasiemcem, który prowadzi donikąd. Absolutnie. Saga w tym przypadku może być anty-reklamą tych powieści, które są kunsztem same w sobie... • ZIEMIA KŁAMSTW to 1 część niebywałej przygody, na którą nie każdy da się porwać. Bo treść wesoła raczej nie jest, ale po kolei,... • Anna słabnie, zostaje w łóżku i leży. Ma 80-lat i nigdy nie leżała cały dzień, ani kolejny, zawsze rytualnie robiła śniadania, parzyła kawę i jednocześnie sprawiła, że syn i mąż stali się całkiem zależni od niej. sami nie potrafili nic, nie wiedzieli gdzie co jest pochowane w szafkach kuchennych, ani jak się robić coś dobrego i prostego. maż siedziałby przy pełnym chlebaku i przepełnionej lodówce, a umarłby z głodu... I właśnie ta Anna pewnego dnia tak słaba ląduje w łóżku, by po kilku dniach trafić do szpitala i tu też umiera. Zostawia doroslego syna Tora, który potrafi zajmować się jedynie świniami i męża, biernego mieszkańca domu nie potrafiącego robić nic. • na pogrzeb zjeźdza rodzeństwo Tora - Erlend (homoseksualista od 12 lat nie mający z nikim z rodziny kontaktu), Margido (od 7 lat nie wstępujący do domu, organizator pogrzebów) oraz Torrun - córka Tora, która zna ojca z rozmów telefonicznych. Taki zlepek ludzi, którzy zawsze wolni od siebie i swojego towarzystwa nagle spotyka się i musi ze sobą udając średnią radość spędzić zgodnie czas. A jest to nad wyraz trudne, przerasta ich nawet. Ich wzajemne rozmowy są o niczym, unika się tematów, które bolą i od lat nie były poruszane, a które ich poróżniły. Nie patrzą na siebie jak rodzina, wprost przeciwnie, gardzą sobą w dziwny sposób, starają się, ale nic nie wychodzi, jest jeszcze gorzej, ich usmiechy to krzywe grymasy i pochylenia głowy dla łatwiejszego przetrwania tych wlokących się godzin. • jednak czas pogrzebu wypada po wigilii - trzeba pomyśleć o stole, posiłku, o wystroju i zgodzie. czy to aby nie zbyt wiele jak na jedną rodzinę? czy ten święty czas będzie azylem dla złośliwych zdań, które odejdą w niepamięć czy może jednak katalizator jednego słowa wyzwoli z każdego wulkan furii? dorośli ludzie, których życie niczego nie nauczyło. I ktorzy niczego nie chą się nauczyć. wolą tkwić w swoich formach, pewnych i bezpiecznych. wspólnie nie potrafią nic. • a szkoda, bo każdy ma jakiś dar, smykałkę, coś czego drugie nie ma. i zamiast wzajemnie się jakoś uzupełniać, czy kompensować stają się wrogami. • i każdego wypełnia gorycz, zbierana przez lata, trudna do połknięcia, wiecznie niestrawiona. każdego trzyma w ryzach gorycz tych utraconych dni, tych które nadejdą i wieczny problem z sobą samym. Gdzie iść? co robić? razem, czy po staremu? • wiele pytań i wiele pustki. • czytamy, włazimy w tą rodzinę i wraz z nią szukamy właściwego rozwiązania. Ale czy takie w ogóle istnieje? • teraz szybko czytam 2 część - nie mogę przestać mimo, że gorycz i we mnie puchnie....
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo