• Warto czytać publikacje prof. Jacka Wojciechowskiego, bo poza tym, że to wybitny specjalista,to przede wszystkim bibliotekarz (teraz już na emeryturze) kochający swój zawód.Książeczka :"O bibliotekach po mojemu" powinna być lekturą obowiązkową dla wszystkich czynnych zawodowo bibliotekarzy. Ci, którzy jak pan profesor lubią to co robią, utwierdzą się w przekonaniu, że choć kokosów nie zarabiają dobrze wybrali swoją życiową drogę. Ci którzy wątpią - wątpić przestaną. Są w tym tomiku artykuły publikowane niegdyś w "Bibliotekarzu", ale...ręka go góry, kto czytuje regularnie branżowe czasopisma? No właśnie. Książka podzielona jest na cztery części. Pierwsza to wstęp:"na dobry początek", druga nosząca przewrotny tytuł:Aktualne archiwalia" jest...właśnie o tym. W części czwartej pan profesor omawia krótko najbardziej interesujące publikacje zagraniczne i wreszcie część trzecia, najobszerniejsza i dla nas czytelników - bibliotekarzy najważniejsza:"Bibliotekarstwo kłopotliwe." Najważniejsza, bowiem znajdziemy tu odpowiedzi na wiele nurtujących nas problemów, jak choćby to czy biblioteki przetrwają, a jeśli tak to jak długo i w jakiej formie. Nie, nie ma tu gotowych odpowiedzi. Są podpowiedzi mądrego Człowieka,Bibliotekarza z duszą i Profesora, którego niektórzy z nas mieli okazję poznać osobiście w trakcie studiów własnych lub bibliotekarskich konferencji.Jest tu rozdział :"W imadle stereotypów" wszak bibliotekarz postrzegany jest mega stereotypowo. Jakby powiedział Gombrowicz; przyprawiono nam gębę.Złożyły się na to opinie wielu pokoleń,a my nie musimy z tym walczyć jak Don Kichot z wiatrakami, tylko poprzez swój profesjonalizm,wiedzę,solidarność zawodową te stereotypy obalajmy, co zresztą czynimy z lepszym lub gorszym skutkiem. • Publikacje profesora Jacka Wojciechowskiego czyta się z przyjemnością,zawierają bowiem sporą dawkę pożytecznej wiedzy, a wszystko napisane jest interesującą frazą bez naukowych zawijasów za to czasem podlane anegdotycznym sosem. I jeszcze jedno:książka ukazała się osiem lat temu, od tego czasu sporo się zmieniło, nastąpił znaczny postęp w cyfryzacji,ale problemy związane z naszym zawodem nie zmieniają się z dnia na dzień i to jest drugi powód dlaczego warto tę książkę przeczytać
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo