"Nieboszczyk sam w domu" to pierwsza książka Alka jaką przeczytałam. Uwilebiam kryminały i miałam obawy co do części humorystyczne, ale nie potrzebnie. Akcja świetnie poprowadzona, świąteczny klimat tylko dodaje dreszczyku. Mimo, że mamy trupa to jednak świetnie się bawiłam. Gorąco polecam :)

To świąteczno - kryminalno - obyczajowa powieść oczywiście z morderstwem w tle. Tym razem padło na Świętego Mikołaja , którego zwłoki odnaleziono w zamkniętym, według relacji właścicieli, mieszkaniu , pod choinką. • Oczywiście do akcji wkracza policja z komisarzem Darskim, ale pojawia się też druga para "śledczych" , ośmiolatków, bystrych obserwatorów, którzy to wszędzie zajrzą i wszystko muszą sprawdzić. • Kto wygra ten "wyścig" ? Wszędobylskie dzieciaki czy dysponująca wieloma środkami policja? • POLECAM tę pełną humoru powieść, z przeuroczymi dialogami dzieci, zabawnymi ksywkami gangsterów i jak zawsze wodzeniem za nos czytelnika po fabule i akcji.