• Bardzo długo zwlekałam z napisaniem czegokolwiek o tej książce, ponieważ jej lektura pozostawiła po sobie mieszane uczucia, przez co do końca nie wiedziałam co mam o niej myśleć. Sięgając po „Piękno, które pozostanie” liczyłam, że przeczytam porywającą historię, która ze względu na poruszany temat wyciśnie ze mnie potok łez i na długo pozostanie w pamięci, jednak wbrew moim oczekiwaniom nic takiego się nie stało. W zasadzie czym dalej brnęłam w tą opowieść tym bardziej się nudziłam i męczyłam z tą lekturą. A wszystko przez to, że autorka w „Piękno, które pozostanie” skupiła się tylko i wyłącznie na ukazaniu wszystkich etapów żałoby. Przez niemal czterysta stron czytamy jak bohaterowie krok po kroku zmagają się ze stratą bliskiej osoby, zupełnie pozbawieni wsparcia ze strony rodziny i tak właściwie tylko o tym. Co prawda nie brakuje tutaj emocji oraz wzruszających momentów, a towarzysząca temu wszystkiemu muzyka nadaje magicznego i odrobinę specyficznego klimatu. Jednak skupienie się przez autorkę tylko na jednym temacie pozbawiło tą książkę całkowicie akcji, będącej spoiwem tej historii i sprawiającej, że „Piękno, które pozostanie” czytałoby się jednym tchem. • Największym plusem tej książki są bohaterowie. Autumn, Shay i Logan nie mogli chyba bardziej różnić się od siebie. Każde z nich na swój sposób radzi sobie z żałobą i w różny sposób wyzwalają z siebie negatywne emocje. Autumn w ogóle nie płacze, Shay cały czas ucieka, a Logan popada w coraz bardziej destrukcyjne nawyki. A jednak w końcu wszyscy znajdują pociesze i siłę w muzyce. • „Życie i śmierć są przypadkowe, że nie mamy kontroli nad niczym, tylko nad tym jak sobie z tym wszystkim poradzimy.” • Najnowsza książka Ashley Woodfolk to całkiem nieźle skonstruowany debiut literacki, który porusza niezwykle ważny i trudny temat, jakim jest strata bliskiej osoby. W tej książce nie brakuje emocji, przyjaźni, miłości ani cierpienia, ale również muzyki, która daję siłę oraz nadzieję na lepsze jutro i pomaga bohaterom przetrwać próbę najcięższą z możliwych. Jeśli lubicie takie historie to koniecznie musicie sięgnąć po „Piękno, które pozostanie”, bo może akurat Autumn, Logan oraz Shay swoją opowieścią wzruszą Was do łez. Lecz jeśli szukacie dynamicznej i pełnej akcji książki to tutaj jej nie znajdziecie. • Aleksandra • Wszystkie cytaty pochodzą z książki „Piękno, które pozostanie” autorstwa Ashley Woodfolk. • Więcej na : [Link] oraz [Link]
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo