• Akcja toczy się szybko, co nie zawsze jest zaletą. Chwilami wydaje się, że nie wszystkie wątki są przemyślane, przez co można pogubić się w rozumowaniu autora. Chyba jednak jakość nie podąża za ilością..
  • Bardzo polecam książkę. Bardzo szybko się ją czyta bo wciąga. Nie wiem kiedy a ksiązka się skończyła. Wątek kryminalny, społeczny i romans na przemian się przeplataja. Myślę że i kobiecie i męźczyżnie się spodoba.
  • Pierwsza książka Remigiusza Mroza, którą przeczytałam. Głównymi bohaterami są: Seweryn Zaorski i Kaja Burzyńska. Tytułowe listy to wiadomości, które Kaja dostaje od nieżyjącego ojca każdego roku 9 września od 20 lat. Każdy zawierał rady, złote myśli, rozważania i jak się później okazało ukryte wskazówki ... Gdy po 22 latach do Żeromic wraca Seweryn Zaorski i kupuje rodzinny dom Burzyńskiej odnajduje ukryte dyskietki.Od tego momentu życie w niewielkim miasteczku zmienia się o 180 stopni. Okazuje się, że Burzyński miał tajemnice, do której odkrycia Kaja i Seweryn musieli dojść kierując się dziwnymi śladami: liczby Catalana, nowela Żeromskiego Międzymorze, cień Meduzy, a także grób ... W miasteczku dochodzi do niep­rzyp­adko­wych­ morderstw, przeszłość i tajemnice Zaorskiego wychodzą na jaw, rozkwita również romans. Stawką jest życie dwóch rodzin. Jeśli jesteście ciekawi jaki finał będzie miała rozpoczęta dwie dekady wcześniej intryga to wystarczy wziąć się za czytanie. Jak większość książek listyzzagrobu mają swoje plusy i minusy. Na pewno plusem jest to, że czyta się bardzo szybko, zaczynasz i nawet nie wiesz jakim cudem już skończyłeś. Bohaterowie są zwykłymi ludźmi, mającymi wady i zalety, jak każdy muszą ponieść konsekwencje swoich decyzji. Najbardziej rzuca się w oczy Zaorski, który jest specyficzną osobą, można go lubić lub być nim zdegustowanym, zwłaszcza czarnym humorem, którym rzuca mówiąc o miejscu zbrodni i zmarłych. Intryga jest zawiła, obejmuje wiele wątków, pisana prostym językiem pozwala bez przeszkód odkrywać wraz z postaciami kolejne wskazówki i dojść do rozwiązania. No właśnie i na końcu pojawia się problem. Zakończenie jest zbyt szybkie, następuje nagle i ma się uczucie niedosytu. Jakby autor chciał jak najszybciej zakończyć opowieść .. a wystarczyłoby dopisać jeszcze kilka stron. Jednak myślę, że listyzzagrobu zaciekawiły mnie na tyle, że wypożyczę kolejną książkę Mroza.
  • Remigiusza Mroza nikomu nie trzeba przedstawiać. Pisarz ma już na koncie trzydzieści pięć książek, a kolejne za pasem. Szturmem zdobywa zagraniczne rynki, w Polsce egzemplarze jego powieści rozeszły się w kilk­umil­iono­wych­ nakładach. „Listy zza grobu” to pierwsza książka otwierająca nową serię z patomorfologiem, Sewerynem Zaorskim, kolejnym po Chyłce, Froście i Wernerze, protagonistą z mocnym charakterem i skomplikowaną codziennością. • Co przynosi nowa powieść? Przede wszystkim dużo dobrej rozrywki. Akcja budowana jest stopniowo, z każdą stroną umiejętnie autor eskaluje napięcie, intryga jest wciągająca, dialogi żywe i plastyczne, profile psychologiczne i motywacje postaci bardzo wiarygodne, a lokalny koloryt i obyczaj celny i wiernie oddający nastrój i atmosferę polskiej prowincji. Mróz napisał powieść, która spokojnie mogłaby stać się kanwą bardzo dobrego filmu kryminalnego. Tempo nie pozostawia złudzeń, akcja ani na chwilę nie pozwala oderwać się od historii, która wciąga jak ruchome piaski. Od pewnego momentu nie ma już dla nas ratunku. Czyta się jakby się biegło w maratonie. Remigiusz Mróz coraz bardziej zapętla wątki i to, co zdawało się zrazu oczywiste, teraz zaczyna się niemiłosiernie komplikować. • Z czym mamy do czynienia tym razem? Do małego miasteczka, po długiej absencji, wraca nieoczekiwanie Seweryn Zaorski, chcąc zapomnieć przeszłe wydarzenia, rzucające się cieniem na jego codzienności. Kupuje stary dom od swoich dawnych przyjaciół, Kai Burzyńskiej, miejscowej policjantki od dwudziestu lat dostającej listy od zmarłego ojca i jej męża, lokalnego burmistrza. Nieoczekiwanie w garażu znajduje zamurowaną skrytkę, która niczym puszka Pandory zmieni rzeczywistość całej trójki. Wokół Zaorskiego stale się zagęszcza. Wydany na pastwę wielu przeciwności musi sprostać zagadkom mafijnej grupy, która nie zamierza zrezygnować ze swojej mrocznej enigmatyczności. W zadaniach matematycznych, kalamburach i szaradach, w starych plikach i opowiadaniu Żeromskiego Zaorski wraz z Kają Burzyńską, szukają wskazówek i tropów, które pozwolą im na nowo spojrzeć na przeszłość, skrywająca niejeden sekret. Pozostaje mnóstwo pytań, zbyt mało odpowiedzi i coraz mniej czasu.
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo