To utwory o uczuciach. Pierwszoplanowym, najważniejszym wydaje się być szczęście. Bohaterowie, walcząc o swoje szczęście, walczą równocześnie o miłość.
Książki Anny Ficner-Ogonowskiej to według mnie uchwycony na kartach papieru fragment życia. Z wszystkimi jego wzlotami i upadkami, którego bohaterowie przebywają raz (pozwalam sobie zacytować za Anią z Zielonego Wzgórza) w „krainie rozkoszy”, innym razem w „otchłani rozpaczy”. Bo przecież takie jest samo życie – przynosi i radość, i ból, i rozpacz, i szczęście…
O książkach Anny Ficner Ogonowskiej pisze Gabriela Kansik z oleskiego Dyskusyjnego Klubu Książki: wp.me
