Krzyżyk niespodziany:

czas Goralenvolk

Autorzy:
Bartłomiej Kuraś
Paweł Smoleński (1959-2023)
Wydawcy:
Wydawnictwo Czarne (2017-2025)
Fundacja Edukacji Nowoczesnej (2017)
Wydane w seriach:
Książka dla Ciebie
Seria Zakopiańska
ISBN:
978-83-8049-458-9, 978-83-8191-468-0
978-83-8396-151-4
Autotagi:
druk
książki
literatura faktu, eseje, publicystyka
sprawozdania
4.0 (2 głosy)

Wacuś ściskał dłoń Hansa Franka, gdy przez Tatry ruszali pierwsi kurierzy. Wacuś Krzeptowski chluby nazwisku nie przyniósł i skończył marnie, a jego kuzyn Józef „Ujek” Krzeptowski poświęcał życie, by hańbę z nazwiska zmazać. O pierwszym chętnie by zapomniano i pamiętano tylko o drugim. Witkiewicz, Chałubiński, Zaruski, Przerwa-Tetmajer i inni stworzyli wizję Tatr i Podhala jako pięknego zakątka zamieszkanego przez ludzi szlachetnych, swoiste plemię nieskażone cywilizacją. Niemieccy naukowcy również twierdzili, że podtatrzański lud jest nadzwyczajny, a wręcz że górale to w istocie Germanie rozpuszczeni w słowiańskim żywiole – Goralenvolk. Kenkarty z literą „G” przyjęło około 20 procent ludności Podhala. Ci, co je przyjęli, wierzyli w wielkie Niemcy albo obietnice lepszego traktowania, inni brali, bo brali wszyscy w wiosce. Niektórym góralska kenkarta nie przeszkadzała w działalności konspiracyjnej: ukrywali Żydów i tatrzańskich kurierów, sami nosili bibułę albo chodzili z meldunkami na słowacką stronę. Do dziś na Podhalu trudno o jednoznaczną opinię o ideologach i przywódcach Goralenvolku. Wstyd naznaczył jednak nazwiska wielkich rodów. Jest jak niechciany spadek, który mimo wszystko trzeba przyjąć. A przecież góral honorowy i dumny, wierny ojczyźnie i tatrzański rozbójnik, zdrajca i kolaborant to awers i rewers tej samej monety. Ale krzyżyk niespodziany to jednak nie to samo co hakenkreuz. Pozostaje tylko za Antonim Krohem powtórzyć: „wszystko to było cholernie nieproste”. I o tym jest ta książka. [Wydawnictwo, 2021]
Więcej...
Wypożycz w bibliotece pedagogicznej
Dostęp online
Brak zasobów elektronicznych
dla wybranego dzieła.
Dodaj link
Recenzje
  • Pierwsze opracowanie historii powstania Goralenvolku, na jakie trafiłam. Urodziłam się w Krynicy, mieszkałam nieopodal. Nigdy nikt nie wspominał, że większość mieszkańców Krynicy należała do Goralenvolk - to dla mnie szok! W książce mogłam zapoznać się z powodami podejmowania współpracy z okupantem, presję, jaką wywierano w celu wprzęgnięcia ludzi w układ, którego wielu się potem wstydziło. Pamiętam, że ludzie bagatelizowali wielkość "państwa górali" w czasie okupacji - mówili o goralenvolku jak o organizacji garstki oszołomów. Prawda okazuje się smutniejsza. Cieszę się, że mój dziadek był w partyzance, a drugi odmówił podpisania listy. Jestem z dumna z ich wyborów, współczuję tym, którzy muszą radzić sobie ze skrywanym stygmatem kolaboracji.
  • Ucieszyłam się, gdy ta pozycja pojawiła się na półkach. Przeczytałam w jeden wieczór, bo bardzo interesuje mnie ten temat. Jednak po tej lekturze pozostał lekki niedosyt. Temat jest niewątpliwie obszerny, jednak oczekiwałam więcej informacji z poszczegolmych rozdziałów. Ciekawe zdjęcia.
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.
Autorka w swojej pracy w nowatorski sposób podjęła się omówieniu zagadnienia, w jaki sposób kultura odpowiedziała na przebieg modernizacji na terenach Rosji i Iranu przełomu XIX i XX wieku. • W swej wnikliwej rozprawie zajęła się szerokim spektrum problemów. Głównym zamiarem badaczki było uwidocznienie zarówno wspólnych cech, jak i różnic w przemianach obu państw. Ukazała podobieństwa w początkowej reakcji kultury rosyjskiej i irańskiej na kulturę zachodnią – fascynację nią, a jednocześnie pragnienie niezależności i przywiązanie do tradycji. • Skupiła się przede wszystkim na badaniach nad inteligencją rosyjską i irańską, rozważała, jak rosyjska literatura wpłynęła na rozpowszechnianie idei wolności oraz jaki miała wpływ na rozmaite sfery życia społecznego. • Omówiła m. in. zagadnienia kultury i języka, ukazała grupy kulturotwórcze jako konkretne zjawisko na tle abstrakcyjnego fenomenu kultury, postawiła pytania o istotę języka i jego rolę w kulturze. Zajęła się analizą problemową wybranych zjawisk zachodzących w omawianych państwach, snuła rozważania o pierwszym symbolu identyfikacji grupowej społeczeństwa, oceniła rolę prekursorów idei indywidualizmu w Iranie i Rosji, dokonała także interesujących porównań i podsumowań. • Celem autorki było przede wszystkim przedstawienie, w jaki sposób kultury „komunikują się”, jak przebiega dialog między ludźmi, należącymi do różnych kultur oraz jakie są i mogą być skutki dobrego lub złego zrozumienia partnera w dialogu. • Opracowała : Barbara Misiarz • Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu
foo