Król
| Autor: | Szczepan Twardoch ... |
|---|---|
| Tłumacz: | Ewa Geller (1955-2023) |
| Lektor: | Maciej Stuhr ... |
| Wyd. w latach: | 2007 - 2025 |
| Autotagi: | audiobooki CD druk książki MP3 powieści proza |
| Więcej informacji... | |
|
4.4
(41 głosów)
|
|
|
|
|
Wypożycz w bibliotece pedagogicznej
Recenzje
-
Kum Kaplica, Radziwiłek, Jakub Szapiro, Rafka, Emilia, Andrzej Ziembiński, Tiutczew, Rydz-Śmigły. To tylko niektóre z wielu postaci występujących w tej książce. • Warszawa, lata 30te XX wieku. Dwóch gangsterów (Kaplica i Radziwiłek) oraz ich żołnierze żyjąc głównie z haraczy ale i narkotyków. Jakub mistrz bokserski jest egzekutorem pracującym dla Kuma. Pewnego dnia zabija Nauma Bernsztajna mającego między innymi syna Mojżesza... • Na ich życie nakłada się na sytuacja polityczną Polski międzywojennej. Na walkę Polaków z Żydami na ulicach, uczelniach w środowisku władzy. Ich spokój i poukładane życie zostaje w końcu zburzone przez te walki. Zostają wciągnięci w wir wydarzeń. • Kto lubi sansacyjną fabułę nałożoną na wątki historyczne po tę książkę sięgnie. Kto nie lubi - nie musi jej czytać. • Ja tę pozycję serdecznie POLECAM. Po jej lekturze na pewno sięgnę po kolejne pozycje Szczepana Twardocha.
-
Wbrew opinii części krytyków uważam, że to doskonała proza. Bardzo mocna, a jednocześnie w zupełnie zaskakujący sposób opisująca, wydawałoby się, "zapisany na śmierć" temat. Czytelnik ma okazję poznać tę oś podziału naszego społeczeństwa, która dzisiaj nadal, a może dzisiaj szczególnie wyraźnie, polaryzuje Polaków. I jedna konkluzja: jak blisko od polityki do mafii ;-)
-
Szczepan Twardoch, Król • Powieść Szczepana Twardocha „Król”to jedna z najgłośniejszych premier jesieni 2016 r. i czwarty tytuł tego autora w naszych zbiorach. Książka jest chwilami brutalna i pełna wulgaryzmów, a jednak czyta się ją wartko i docenia niewątpliwy talent narracyjny pisarza. Ciekawość budzi już okładka stylistyką przypominająca wydania utworów przedwojennych. • Akcja toczy się w Warszawie, głównie w okolicach Nalewek, Kercelaka i ulicy Okopowej, w roku 1937, a więc w schyłkowym okresie II Rzeczpospolitej, tak chętnie idealizowanej i mitologizowanej obecnie. Tymczasem Twardoch ukazuje ogromne podziały społeczne – z jednej strony bojówki socjalistyczne, żydowskie, a z drugiej antysemickie – falangistów i ONR, getto ławkowe, narastanie konfliktu i atmosferę zagrożenia. Wrażenie robią sceny tortur w Berezie Kartuskiej. Narrator przenosi nas także w inny wymiar czasowy – do współczesnego Tel Awiwu. Głównym bohaterem jest żydowski bokser i bandyta-wrażliwiec Jakub Szapiro, będący na usługach oprycha jeszcze większego formatu, mającego „kontakty” z władzami państwa - Kuma Kaplicy. Wokół znajdują się i inne indywidua – Radziwiłek czy Pantaleon. Pojawiają się także postaci historyczne – Edward Rydz-Śmigły, Bolesław Piasecki, pułkownik Adam Koc, choć pokazane dość groteskowo. Są za to ciekawe portrety kobiet – od wyemancypowanych i nowoczesnych po dziewczyny z półświatka. Na tę gangsterską opowieść nakładają się kwestie polityczne, choćby próba zamachu stanu, która podobno ma swe potwierdzenie w dokumentach historycznych. Można też czytać powieść jako aluzję do współczesności i ostrzeżenie przed polaryzacją społeczeństwa. • Ryzykownym, bo wtórnym zabiegiem wydaje się być wprowadzenie do tekstu kaszalota Litaniego, który sugeruje swą obecnością, że bohaterowie znajdują się we władaniu wszechpotężnej siły niweczącej ich plany i czyniącej wysiłki bezowocnymi. Ta postać przywodzi bowiem na myśl poprzednią książkę Twardocha, w której również pojawiła się instancja wyższa w postaci tytułowego Dracha. • Mimo krytycznej uwagi powieść naprawdę warto przeczytać! •
Ewa Klimasek – PBP Oborniki • -
Dobrze się czyta, historia wciąga. Okres miedzywojenny pokazany z tej mniej ładnej strony. W mojej głowie pozostali gangsterzy ochydni, brutalni, lewicujacy oraz historyczni politycy prawicowi II RP nie pozostający im nic dłużni. Czytając ksiażkę w roku wyborczym autor, przy okazji dobrej porcji rozrywki, utwierdził mnie w przekonaniu, że zarówno skrajna prawica jak i skrajna lewica prezentują te cechy, z którymi nie chcę się idetyfikować.
-
Czy lektura „Króla” wnosi coś w życie czytelnika? Ba, czy wnosi cokolwiek w moje życie? Odpowiedź na drugie pytanie znam, stąd i moje mniemanie, że tym sposobem odpowiem i na pierwsze. Nic. Czas. Jaki poświęciłam książce Szczepana Twardocha był czasem straconym, wręcz bezpowrotnie zmarnowanym. Czasem, którym mogłam poświęcić na inną lekturę, dodam akcentując – inną lepszą od tej. Autor zbudował klimat powojennej Warszawy, co stanowi wielki plus tej powieści, klimat niemal plastyczny, lecz na tym owe plusy się kończą. Dominują minusy, mój niesmak i moje wielkie rozczarowanie. • Szczepan Twardoch, autor, stał się sławny kilka lat temu. Pokazywał się wszędzie, udzielał wywiadów, reklamował książki własnego pióra oraz manifestował swoim wizerunkiem – intelektualnego przystojniaka dbającego o każdy detal zarówno w pisanych powieściach, jak i starannej prezencji samego siebie. Dobry gust to podstawa, brzmi za pewne jego motto. Dla mnie ktoś taki pazurami walczy o byt i sławę, bo powieści jego pióra same się nie wybijają. Nie mają szans. Jemu się co prawda udało, o czym świadczy zdobyty status jednego z najlepszych pisarzy naszego polskiego poletka literackiego oraz zdobyte nagrody czytelnicze, ale i tym też można wiele zarzucić. • „Król” jest osadzony w tematyce żydowskiego półświatka, gangsterskiego podziemia (choć czasem ów żydówki klimat przeplata się z chrześcijaństwem, z jidysz, antysemityzmem, czy syjonizmem) i amatorowi trudno połapać się w tych mieszankach powieści. W tym całym miszmaszu, gdzie rządzą narkotyki, leje się wódka, prostytutki ulegają, a twoje miejsce w knajpie jest święte i nienaruszalne przez innego klienta. Kobiety są głupie, bite przez mężów w czterech ścianach własnych mieszkań, poniżane. Warszawa u Twardocha jest – bez owijania w ładne słowa – śmierdzącym silosem, kompostem społeczników. Nasza stolica spowita jest dusznym dymem tytoniowym, a korytami rzek płynie majona wódka. Brak poczucia własnej wartości, brak szacunku względem siebie, nie wspominając już o szacunku wobec innych. Tu wartość ma jedynie chwila obecna i zysk, najlepiej wymierny. Nic więcej. Byleby być na wierzchu. A że poleje się krew? Że będą ofiary? A czy to pierwszy raz? Wszystko kosztuje i wedle biblijnego przesłania, „coś za coś”. • Ta książka jest obleśna. • Sięgnęłam po nią tylko i wyłącznie z konieczności. Nie ukrywam – czekałam na petardę wyjątkowości. Wiele recenzji rozpływa się w anielskich zachwytach, a Twardoch jawi się w nich jako niebanalny pisarz, wyjątkowy wręcz, pisarz z wysokiej półki. Tak podeszłam do „Króla” i tak założyłam, że to będzie wyśmienita lektura. I co? Z mozołem dobiłam do sto pięćdziesiątej strony i poddałam się. Padłam na ring bokserski otumaniona szybkimi prawymi sierpowymi. I choć początek „Króla” mnie wkręcił, ba, wręcz bardzo zainteresował i udzielała mi się atmosfera sportowej ekscytacji walką na ringu. I choć poczułam się jak kibic siedzący obok Mosze Bernsztajna, późniejszego Mojżesza Inbara, patrzyłam na walczącego Jakuba Szapiro, mordercę na zlecenie, a kątem oka zerkałam na Kumę Kapicę, tak po setnej stronie straciłam cały entuzjazm. Gubiłam wątki, myliłam nowe postacie, stare zresztą też, bo pojawiają się inne ich imiona, nazwiska, czy pseudonimy. Nie łapiesz już ich przeszłości i wzajemnych korelacji. Żonglerka autora nijak ma się dla czytelnika, który nie zna żydowskiego półświatka powojennej Warszawy. Do tego wiecznie bicie, alkohol, poniżanie i mamona. I walka o władzę, o bycie Królem nawet we własnym domu.
Opis
| Inne tytuły: | 21415 powieść |
|---|---|
| Autorzy: | Szczepan Twardoch Ewa Geller (1955-2023) Wydawnictwo Literackie o. |
| Tłumacz: | Ewa Geller (1955-2023) |
| Lektorzy: | Maciej Stuhr Wojciech Chorąży Michał Żurawski Arkadiusz Jakubik Borys Szyc Aleksandra Pisula Paweł Wolak Magdalena Boczarska Adam Bobik Adam Ferency Lena Góra Barbara Kurzaj Andrzej Kłak Aleksandra Konieczna Mikołaj Kubacki Piotr Pacek Marcin Pempuś Krzysztof Pieczyński Andrzej Seweryn Andrzej Szeremeta Bartłomiej Topa Marta Wągrocka Piotr Żurawski |
| Przy współpracy: | Ewa Geller (1955-2023) |
| Zdjęcia: | Kacper Fertacz |
| Reżyseria: | Jan P. Matuszyński |
| Produkcja: | Aneta Cebula-Hickinbotham Leszek Bodzak |
| Kompozytor: | Atanas Valkov |
| Scenariusz: | Szczepan Twardoch Łukasz M. Maciejewski Dana Łukasińska |
| oraz: | Ewa Geller (1955-2023) |
| Wydawcy: | Wydawnictwo Literackie Oficyna Literacka Noir sur Blanc (2012-2025) Legimi (2021-2023) Stowarzyszenie Pomocy Osobom Niepełnosprawnym Larix (2007-2017) NASBI (2016) IBUK Libra (2016) ebookpoint BIBLIO (2016) Wydaw. Literackie (2016) Kino Świat International Stowarzyszenie Pomocy Osobom Niepełnosprawnym Larix im. Henryka Ruszczyca Audioteka.pl |
| Serie wydawnicze: | WielkieLitery.pl Audiobook Czytak Larix Audiobook - Wydawnictwo Literackie Cykl Duże Litery Czytak Larix 21411-21425 |
| ISBN: | 978-83-08-05903-6 978-83-08-06224-1 978-83-08-06225-8 978-83-08-06249-4 978-83-08-06250-0 978-83-08-06380-4 978-83-08-07095-6 978-83-08-07313-1 978-83-08-07497-8 978-83-08-08355-0 978-83-08-08609-4 978-83-08-06224-1 |
| Autotagi: | audiobooki beletrystyka CD czytak dokumenty elektroniczne druk DVD e-booki epika książki literatura literatura piękna MP3 nagrania powieści proza wielka czcionka zasoby elektroniczne |
Powyżej zostały przedstawione dane zebrane automatycznie z treści
160 rekordów bibliograficznych,
pochodzących
z bibliotek lub od wydawców. Nie należy ich traktować jako opisu jednego konkretnego wydania lub przedmiotu.
z bibliotek lub od wydawców. Nie należy ich traktować jako opisu jednego konkretnego wydania lub przedmiotu.