Tygrys i Lula:

Dzień dobry wszystkim. Mam na imię Paulina ale przez mojego młodszego brata wszyscy mówią na mnie Lula. Na początku bardzo mi to przeszkadzało, ale w końcu stwierdziłam, że Paulin są tysiące, a Lula jest tylko jedna. Ja! Lubię chodzić do przedszkola, rysować, a najbardziej uwielbiam spacery w deszczowe dni (to nieprawda, że w czasie deszczu dzieci się nudzą). To właśnie w kałuży znalazłam mój największy skarb - biednego kotka. Chcecie się dowiedzieć, jak przekonałam mamę, by zabrać go do domu, i dlaczego dałam mu imię Tygrys? Jeśli lubicie pluszaki, tak jak ja, zapraszam Was do mojego Półeczkowa!